Ekspedycja ORP „Lech” zakończyła prace weryfikacyjne na Morzu Północnym na pozycji zalegania wraku okrętu podwodnego. Wstępna analiza sporządzona z materiałów zebranych podczas prac na pozycji wykazała, że badany wrak okrętu podwodnego nie jest poszukiwanym polskim ORP „Orzeł”. Zebrany materiał będzie podlegał dalszej analizie.
W czwartek, 6 czerwca, w duńskim porcie Ronne na wyspie Bornholm rozpoczęła się faza portowa ćwiczenia BALTOPS 2013. W tegorocznej edycji największych na Bałtyku manewrów Partnerstwa dla Pokoju weźmie udział okręt podwodny ORP „Orzeł”, sześć trałowców Marynarki Wojennej RP i okręty Stałego Zespołu Sił Obrony Przeciwminowej NATO (SNMCMG1) dowodzone z pokładu polskiego okrętu ORP „Kontradmirał Xawery Czernicki”.
Okręt ratowniczy ORP Lech doszedł wczoraj (czwartek, 6 czerwca) na pozycję zalegania wraku okrętu podwodnego i o godzinie 13:00 rozpoczął prace weryfikacyjne. Termin zakończenia prac na badanym obiekcie oraz ich zakres jest uzależniony w dużej mierze od warunków pogodowych.
O tej historii rozpisywała się ówczesna prasa, a po latach powstały książki i filmy. Internowany w Tallinie polski okręt podwodny uciekł Estończykom, zostawiając za sobą kłęby spalin i wspomnienie. Był wrzesień 1939 r. Hitler i Stalin rozrywali Polskę, a ORP "Orzeł", bez map, próbował się przedostać do Wielkiej Brytanii, by móc dalej walczyć.
Wrak, który leży na dnie Morza Północnego przypomina polski okręt podwodny ORP Orzeł – twierdzi Jan Pawlicki, zajmujący się ekspedycją "Odnaleźć Orła". Na dowód pokazuje zdjęcia, które przed rokiem odnaleziono w brytyjskich archiwach.
Norwedzy po raz pierwszy odpalili z okrętu rakietę NSM (Naval Strike Missile) uzbrojoną w normalną głowicę bojową. Pocisk trafił w wycofaną ze służby fregatę Trondheim wywołując dużą eksplozję i wyrywając stalowe fragmenty nadbudówki. Rakiety NSM mają już niedługo bronić polskiego wybrzeża.
Dwumiesięczny rejs okrętem szkolnym ORP „Wodnik”, miesięczny rejs na żaglowcu ORP „Iskra”, udział w regatach The Tall Ships Races 2013, praktyki na okrętach Marynarki Wojennej RP – tak studenci wojskowi Akademii Marynarki Wojennej spędzą najbliższe miesiące. Przed nimi żegluga po morskich i oceanicznych akwenach, wizyty w zagranicznych portach, a przede wszystkim doskonalenie trudnego morskiego rzemiosła.
Ponad 40 prelegentów oraz przeszło 60 wystawców bierze udział w międzynarodowej konferencji oraz wystawie systemów morskich i technologii MAST (Maritime Systems and Technologies) 2013 EUROPE. Konferencję otworzył dowódca Marynarki Wojennej, admirał floty Tomasz Mathea. Podczas spotkania MAST prezentowane są także dwa okręty – polski okręt rakietowy ORP „Piorun” oraz szwedzka korweta rakietowa HSwMS „Nyköping”.
Wczoraj (poniedziałek, 3 czerwca), o godzinie 21:00, z portu wojennego w Gdyni –Oksywiu, wyszedł okręt ratowniczy ORP Lech. Celem załogi okrętu oraz zaokrętowanych na jednostce specjalistów hydrografii i nurków Marynarki Wojennej jest zbadanie wraku okrętu podwodnego spoczywającego na dnie Morza Północnego.
Ok. 8 mil morskich na północny wschód od Rozewia (Pomorskie) zatonął na Bałtyku holowany na złom niemiecki statek. Wrak leży na głębokości 35 metrów. Polskie służby wydały ostrzeżenie nawigacyjne, obiekt nie zagraża środowisku naturalnemu.
Rosyjski statek wpłynął na wody terytorialne Finlandii
Wielki wyciek substancji ropopochodnej na Motławie powstrzymany. Możliwy powrót żeglugi
Japonia i Niemcy przeprowadziły na Pacyfiku pierwsze wspólne ćwiczenia z wykorzystaniem myśliwców
Grecja rezygnuje z zakupu okrętów LCS typu Freedom. "Zbyt zużyte"
AU: trwa proces pozyskiwania okrętu podwodnego w ramach programu Orka
Rosja wycofała swoje okręty z Morza Azowskiego