Komisja Budżetowa Bundestagu ogłosiła 11 września, że daje zielone światło dla planu ratunkowego dla znajdującej się w trudnej sytuacji stoczni Meyer Werft w Papenburgu. Ma to się wiązać z inwestycją w zakład celem przetrwania zarówno jego, jak i znajdujących się tam tysięcy miejsc pracy.
Rząd federalny i kraj związkowy Dolna Saksonia mają zainwestować po 200 milionów euro w borykającą się z problemami finansowymi firmę, której problemy mają miejsce mimo realizacji dużych przedsięwzięć w postaci budowy wycieczkowców i innych statków dla zamawiających z całego świata. Zakład wciąż odczuwa czkawkę, jaką była pandemia COVID-19, co wpłynęło na spadek zamówień, zwiększenie kosztów produkcji. Odczuwalny jest również wpływ konfliktu na Ukrainie, przede wszystkim w postaci sankcji na podmioty powiązane z Rosją oraz wzrost ceny surowców energetycznych.
Okazuje się, że koszty utrzymania infrastruktury są zbyt duże. Stąd władze mają wspólnie przejąć około 80% udziałów. Ponadto planuje się, że każdy z krajowych podmiotów przejmie gwarancje kredytowe o łącznej wartości nawet miliarda euro.
Na specjalnej sesji posłowie zatwierdzili odpowiednie propozycje Federalnego Ministerstwa Finansów. Zgodnie z nimi nieplanowane środki na zobowiązania w wysokości 200 mln euro zostaną ujęte w budżecie na 2024 r. Między innymi na inwestycje w spółkę, które staną się wymagalne w przyszłym roku.
Zgodnie z ustawą budżetową na 2024 r. Komisja Budżetowa jest zobowiązana do uwzględnienia nieplanowanych środków na zobowiązania w tej wysokości. Ustawa budżetowa stanowi również, że komisja musi wyrazić zgodę na przejęcie gwarancji kredytowych przekraczających 700 mln euro.
Zdaniem komentatorów oraz obecnie opozycyjnej CDU wielomilionowe plany nie są dostatecznym ratunkiem dla mającej ponad dwieście lat historii jednej z największych i najnowocześniejszych stoczni w Niemczech, której znaczenie jest globalne, a należy do niej różniej znajdująca się w Finlandii stocznia Meyer Turku. W przypadku upadku niemieckiego zakładu skutki mogą uderzyć także w fiński, uderzając nie tylko w krajowych przemysł stoczniowy, ale cały segment budownictwa wielkich statków wycieczkowych i nie tylko. Zagrożone pozostawać mają tysiące miejsc pracy zarówno w zakładzie stoczniowym, jak i w ramach łańcucha dostaw. W ciągu kolejnych dni Komisja Budżetowa ma zatwierdzić na piśmie pomoc dla stoczni.
Pierwokup w portach bublem legislacyjnym? - wywiad z radcą prawnym Mateuszem Romowiczem
UWAGA: Ubezpieczenie społeczne polskich marynarzy - projekt przepisów
Rząd zachęci armatorów do płacenia podatków w Polsce
Oferta programowa NFOŚiGW dla samorządów
Umowa o budowę statku – „siła wyższa” („Force Majeure”)
Odszkodowania marynarskie: prawne ABC po wypadku na statku