• <

Zebranie Komisji Obrony Narodowej - rozwój zdolności obronnych będzie postępował

09.02.2024 12:11 Źródło: Sejm RP
Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Zebranie Komisji Obrony Narodowej - rozwój zdolności obronnych będzie postępował

Partnerzy portalu

Fot. Sejm RP

Pierwsze po wyborach zebranie Komisji Obrony Narodowej, które odbyło się 8 lutego, było okazją do przedstawienia planów nowych władz odnośnie przedsięwzięć związanych z bezpieczeństwem państwa. Dla wielu specjalistów to spotkanie było istotne w związku z obronnością, zbrojeniami, w tym też pojawiającymi się szansami i zagrożeniami. Mimo to kilkugodzinne spotkanie mogło budzić pewne rozczarowanie.

W spotkaniu wzięli udział minister obrony narodowej, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, wiceministrowie Paweł Bejda, Cezary Tomczyk, Pawł Zalewski, Stanisław Ziątek, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesław Kukuła, szef Agencji Uzbrojenia gen. bryg. Artur Kuptel, dyrektor Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego kmdr Jarosław Wypijewski, a także posłowie, dyrektorzy i wicedyrektorzy departamentów oraz przedstawiciele strony społecznej. Co istotne, zebranie miało charakter jawny, niemniej pojawił się plan organizacji kolejnego, w trakcie którego miałyby zostać omówione zagadnienia, które ze względu na bezpieczeństwo oraz wrażliwość danych miałoby przebiegać w formie niejawnej. Wśród kluczowych zagadnień, jakie poruszono 8 lutego, pojawiła się kwestia trwającej niemal od dwóch lat wojny na Ukrainie i zagrożenia ze strony Rosji. Idące za tym wyzwania dla sytuacji międzynarodowej i krajowej mają wiązać się z tak działaniami dyplomatycznymi, jak i budową zdolności obronnych i przemysłu zbrojeniowego.


Jak wskazał wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, wśród najważniejszych kierunków jest umocnienie pozycji kraju w UE i NATO, a także zapewnienie transformacji sił zbrojnych w zakresie uzyskania lepszych zdolności operacyjnych. Jako najważniejsze działania wskazał dostosowanie infrastruktury do nowych wyzwań, kształcenie kadr, zwiększenie liczebności sił zbrojnych i uposażenia dla żołnierzy. Wskazał potrzebę stworzenia uaktualnionych dokumentów strategicznych, uwzględniając zmiany warunków bezpieczeństwa Polski, przygotowania nowych priorytetów strategii bezpieczeństwa narodowego i dyrektywy obronnej. Wspomniał o otwarciu cyklu planowania obronnego, opracowaniu programów rozwoju sił zbrojnych 2025-2039. Nakłady na obronność mają wzrosnąć do 160 mld zł. W tym przypadku nawet 50% środków na modernizację ma zostać ulokowana w przemyśle krajowym. Kontrakty będą podlegały przeglądowi i nie zostało powiedziane nic odnośnie zmian w nich, rewizji, czy też ich rozpoczęciu. Zawartych ma zostać 150 umów na doposażenie sił zbrojnych w sprzęt wojskowy, z czego podpisano już osiem, w tym z PGZ. Szef resortu zaznaczył rolę strategicznej współpracy z USA jako kluczowym sojusznikiem i nadania jej trwałego charakteru, czy też z Niemcami i Francją w ramach Trójkąta Weimarskiego. Ma nastąpić ujednolicenie procedur przemieszczania sił zbrojnych w ramach umowy zawartej z Niemcami i Holandią. Polska ma także dalej działać na rzecz wsparcia Ukrainy w ramach UE i NATO. Minister obrony narodowej przedstawił plan utworzenia komórek w dowództwie wojska oraz sztabie generalnym ds. transformacji, a jako nadrzędny cel wskazał budowanie nowoczesnej obrony powietrznej i systemu ostrzegania oraz alarmowania o zagrożeniach. Resort ma zapewnić rozwój komponentu dronowego, satelitarnego i wojsk medycznych. Do tego rząd stworzy nową ustawę w zakresie obrony cywilnej, przy czym MON ma współpracować z MSWiA. Co istotne, krajowa gospodarka i infrastruktura mają zostać przygotowane w zakresie budowania bezpieczeństwa oraz współprac z Wojskami Obrony Terytorialnej jak i systemem rezerw.


W zakresie spraw morskich nie zostało wiele powiedziane. Kilkukrotnie nadmieniono znaczenie ochrony infrastruktury krytycznej, do której możemy zaliczyć porty, terminale, stocznie, rafinerie, gazociągi i kable przesyłowe. Wiceminister Paweł Bejda zarzucił poprzedniemu kierownictwu resortu brak realnej realizacji programów, w tym programu "Orka", czyli dostarczenia okrętów podwodnych dla polskiej Marynarki Wojennej. Nie padły jednak deklaracje, czy nowy resort rozpocznie w tym roku przetarg. Z kolei wiceminister Cezary Tomczyk wskazując anulowane programy wymienił m.in. program "Miecznik", gdy zakładał dostarczenie okrętów obrony wybrzeża, oraz program "Czapla" dotyczący okrętów patrolowych. W tym przypadku należy wziąć pod uwagę, że w związku ze zmianą koncepcji obrony państwa zostały one zastąpione zaktualizowaną formą programu "Miecznik", dotyczącą dostarczenia wielozadaniowych fregat, które są aktualnie w trakcie budowy.


Pośród innych tematów wskazano znaczenie rozwoju ogólnopolskiego systemu ratownictwa, który mógłby stać się zalążkiem odnowionej Obrony Cywilnej.


Przed obecnym kierownictwem Ministerstwa Obrony Narodowej związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa państwa w obliczu nowych jak i obecnych zagrożeń. Wiąże się to z ogromem inwestycji w resorcie sił zbrojnych. Do portów w Gdańsku i Szczecinie stale przybywają dostawy nowoczesnego uzbrojenia. Do pierwszego z wspomnianych portów są dostarczane partie czołgów K2 Panther, armatohaubic K9 Thunder i wyrzutni rakietowych K239 Chunmoo. W drugim są rozładowywane czołgi M1A1 Abrams, wyrzutnie M142 HIMARS oraz wozy zabezpieczenia technicznego M88A2 Hercules.


W kwestiach morskich kadencja 2023-2027 będzie obfitować w wiele ważnych wydarzeń, takich jak kolejne etapy budowy i w końcu przekazanie do służby pięciu okrętów dla polskiej Marynarki Wojennej: trzech niszczycieli min typu Kormoran II oraz okrętów rozpoznania radioelektronicznego programu "Delfin". Powstają one w gdyńskiej stoczni Remontowa Shipbuilding S.A., przy czym w przypadku "Delfina" jest to realizowane we współpracy z szwedzkim koncernem Saab. Oprócz tego są planowane bądź już realizowane naprawy i modernizacje okrętów. Dotyczą one m.in. trzech małych okrętów rakietowych typu Orkan, trzech trałowców proj. 207P (realizowane przez znajdujące się w Gdyni PGZ Stocznię Wojenną i Stocznię Remontową Nauta), a także korwety ZOP ORP Kaszub (stocznia Net Marine ze Szczecina). W styczniu nastąpiło położenie stępki pod budowę drugiego okrętu rozpoznania radioelektronicznego programu "Delfin", a także prototypowej fregaty programu "Miecznik". Szczególnie to drugie przedsięwzięcie budzi emocje, jako największa inwestycja polskiej branży okrętowej w jej dotychczasowej historii. Jednostka powstaje w PGZ Stoczni Wojennej, gdzie trwa obecnie także modernizacja infrastruktury, w tym budowa najwyższej w kraju hali kadłubowej. Wodowanie kadłuba jest planowane w 2026 roku, a rok później przyszły okręt będzie już w trakcie prób morskich (przekazanie Agencji Uzbrojenia odbędzie się w 2028 roku). Oprócz tego dochodzi jeszcze dostarczenie czwartego śmigłowca AW101 dla Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej, natomiast od 2026 roku rozpocznie się pozyskanie dwóch dywizjonów dla dwóch kolejnych Morskich Jednostek Rakietowych, w tym wozów dowodzenia, wyrzutni oraz kilkuset rakiet przeciwokrętowych NSM (Naval Strike Missile). W przyszłym roku może też zostać rozpoczęty przetarg w ramach programu "Orka", dotyczący dostarczenia okrętów podwodnych dla sił morskich RP.


Choć zebranie Komisji Obrony Narodowej nie wskazało wielu konkretów, w tym sprawach morskich, to pozostaje oczekiwać, że kwestia bezpieczeństwa państwa, w tym morskiego, będzie rozwijana i należała do kluczowych tematów, którymi będzie zajmował się resort obrony. Wśród wyzwań szczególnie pozostają potencjalne zmiany w umowach, czy też finansowanie przedsięwzięć.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.