Pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn stwierdził w mediach społecznościowych, że Rosja "w sposób cyniczny i celowy eskaluje napięcie i próbuje zastraszyć Polskę". Odniósł się w ten sposób do incydentu z samolotem polskiej formacji, który brał udział w misji Frontex w Rumunii, nad Morzem Czarnym. W jego opinii to poważne naruszenie wpisujące się w ciąg eskalacji napięć wywoływanych przez rosyjski rząd.
W piątek nad Morzem Czarnym doszło do incydentu z udziałem samolotu SG Turbolet L-410 z pięcioosobową załogą. Do maszyny trzykrotnie zbliżył się rosyjski myśliwiec, który wykonał agresywne i niebezpieczne manewry. W trakcie całego zdarzenia polscy piloci na moment utracili kontrolę nad samolotem i stracili wysokość, ale nie doszło do żadnego upadku, ani uszkodzeń. Nikt też nie został poszkodowany.
Stanisław Żaryn ocenił, że rosyjski myśliwiec mógł próbować staranować samolot patrolowy Straży Granicznej, co stanowiłoby kolejny akt agresji wymierzony w Polskę. Określił to jako "poważne naruszenie", będące aktem "wymierzonym w polskich funkcjonariuszy i w polskie państwo". Dodał też, że Rosjanie od kilku dni eskalują sytuację, prowadząc agresywne operacje informacyjne przeciw Polsce, czego przykładem miały być sformułowane w w rosyjskim programie propagandowym groźby pod adresem polskiego ambasadora w Rosji. Zwrócił uwagę, że wielokrotnie straszono Polskę odwetem, a nawet zniszczeniem kraju w związku z zaangażowaniem na rzecz walczącej z rosyjską inwazją Ukrainy.
Rosja przeprowadziła kolejną agresywną operację przeciwko Polsce. Rosyjski myśliwiec próbował staranować samolot patrolowy Straży Granicznej @Straz_Graniczna nad Rumunią. To poważne naruszenie - akcja wymierzona w polskich funkcjonariuszy i w polskie państwo. https://t.co/jghTSeQvZS pic.twitter.com/xOR3Th3reD
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) May 7, 2023
Rosyjska postawa wynika również z próby podsycania antywojennych i antyukraińskich emocji, czego przykładem jest także trwający stale kryzys imigracyjny na granicy polsko-białoruskiej. W ubiegłym tygodniu, 29 kwietnia, doszło też do eksmisji rosyjskiej szkoły w Warszawie, którą władze Rosji zajmowały od lat nielegalnie. Wywołało to fale oburzenia ze strony polityków tego państwa, grożących konsekwencjami. Incydent nad Morzem Czarnym zdaje się wskazywać na rosnące napięcia w tym względzie i z jednej strony próbę eskalacji konfliktu, a z drugiej formę zastraszenia polskich władz.
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku
Rosyjski dron oberwał rybą. Kara za zadzieranie z ukraińskimi rybakami