W piątek kontenerowiec Methoni podjął 19 imigrantów z Kuby nieopodal Islamorady na Florydzie.
Jak podają media, około 13:40 czasu miejscowego Methoni poinformował straż przybrzeżną, że ze statku opuszczona została szalupa, by podjąć grupę rozbitków. Jak się później okazało, tratwa, jaką Kubańczycy wyruszyli z kraju do Stanów Zjednoczonych, została wywrócona i wszyscy jej pasażerowie wylądowali w wodzie. Methoni przyjął na pokład 19 osób, najprawdopodobniej wszystkich, jacy podróżowali tratwą.
Jeden z Kubańczyków potrzebował pomocy medycznej – z kontenerowca zabrał go śmigłowiec z Miami, który przetransportował go do szpitala w Marathon na Florydzie. Pozostała osiemnastka rozbitków została przekazana straży przybrzeżnej za pośrednictwem należącej do niej jednostki Charles Sexton. Będą musieli przejść proces repatriacji.
Jesteśmy niezwykle wdzięczni załodze Methoni za uratowanie wszystkich z wody i niezwłoczne poinformowanie nas – powiedział oficer straży przybrzeżnej Paul Altieri.
Cieśnina Florydzka jest akwenem, na którym jednostki często natykają się na uchodźców z Kuby próbujących przedostać się do Stanów Zjednoczonych. W tym samym tygodniu w ramach repatriacji do Kuby odesłanych zostało 33 uchodźców, jacy trafili w ręce służb w trakcie czterech różnych wydarzeń w ciągu jednego tygodnia. Część z nich podróżowała tratwą, która zatonęła nieopodal Marathon.
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku
Rosyjski dron oberwał rybą. Kara za zadzieranie z ukraińskimi rybakami