Siły zbrojne USA poinformowały w niedzielę o zakończeniu poszukiwań siedmiu żołnierzy piechoty morskiej i jednego marynarza, których pływający transporter opancerzony zatonął w czwartek podczas ćwiczeń u wybrzeży południowej Kalifornii. Uznano ich za zmarłych.
"Z ciężkim sercem zdecydowałem się zakończyć akcję poszukiwawczo-ratowniczą" - przekazał w oświadczeniu dowódca 15. Jednostki Ekspedycyjnej Piechoty Morskiej płk Christopher Bronzi.
Zakrojone na szeroką skalę poszukiwania z udziałem niszczyciela i śmigłowców marynarki wojennej USA oraz jednostek straży przybrzeżnej trwały ponad 40 godzin.
Transporter zatonął niedaleko wyspy San Clemente - poinformowali przedstawiciele amerykańskiej armii.
Siedmiu pozostałych marines uratowano, jeden zmarł po przewiezieniu do szpitala.
Wszyscy służyli w 15. Jednostce Ekspedycyjnej w Camp Pendleton, największej bazie piechoty morskiej na zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Marines często ćwiczą tam lądowanie na plaży, używając właśnie pojazdów desantowych do transportu żołnierzy. (PAP)
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku
Rosyjski dron oberwał rybą. Kara za zadzieranie z ukraińskimi rybakami