Na Odrze uruchomiono dwa aeratory, które mają natleniać wodę – poinformował we wtorek wojewoda zachodniopomorski. Trzecie takie urządzenie ma zostać zainstalowane w środę.
"To jest odpowiednik co najmniej kilku, jeżeli nie kilkunastu pomp strażackich, które natleniają wodę" – poinformował we wtorek podczas konferencji prasowej wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki. Od wtorku na Odrze działają dwa aeratory: pierwszy w okolicy kąpieliska Dziewoklicz, a drugi w centrum miasta.
"Jutro będziemy jeszcze jeden taki aerator montować, po to, żeby niwelować, minimalizować ten efekt przyduchy. Punktowo jesteśmy w stanie to zmienić, w danym obszarze poprawiamy warunki tlenowe, ale nie jesteśmy w stanie bez dobrej pogody odmienić tych warunków, które są trudne. Brakuje nam trochę opadów i silniejszego wiatru" – ocenił Bogucki.
Jak dodał "ten mocniejszy wiatr północny przynajmniej pozwala znowu te masy natlenione mieszać z tymi wodami, które tlenu nie mają, aczkolwiek ten proces odwrotny byłby zdecydowanie lepszy, bo przesuwałby nam całą tę wodę w kierunku morza i w kierunku wielkich mas wodnych. Ta sytuacja można powiedzieć stabilna, ale dalej bardzo trudna. Nie obserwujemy zdecydowanego polepszenia, jeśli chodzi o sytuację na Odrze".
Wojewoda zachodniopomorski przekazał, że do utylizacji przekazano 134 tony śniętych ryb i mięczaków. Od poniedziałku z wody wyciągnięte zostało kolejne 20 ton.
Podwodne progi – plan Urzędu Morskiego na zabezpieczenie klifu w Orłowie
Dni otwarte Ochrony Wybrzeża w Jelitkowie
Ubytek tlenu w jurajskich oceanach zabójczy dla organizmów
Grecja. Aresztowano załogę jachtu, która odpaliła fajerwerki, wywołując pożar na wyspie
William Shatner przekleństwami walczy z przemysłową hodowlą łososia
Woda wokół Balearów ociepla się i podnosi do rekordowego poziomu