Holenderski bark Earl of Pembroke, który pojawił się w niejednej hollywoodzkiej produkcji, idzie do demontażu po 77 latach na wodzie.
Trójmasztowiec Earl of Pembroke, znany kinomanom z filmów takich jak „Wyspa skarbów” (1990), „Alicja w krainie czarów” (2010), „Atlas chmur” (2012), czy „Hrabia Monte Christo” (2002) został odholowany do rozbiórki. 44-metrowy statek zbudowano w Szwecji w 1945 r. Wówczas ochrzczono go imieniem Orion. Był jednym z ostatnich szkunerów przeznaczonych do użytku w bałtyckim handlu drewnem.
Jako statek handlowy pływał do 1974 r. Następnie przejęła go firma świadcząca usługi morskie dla przemysłu filmowego – Square Sail. W 1984 r. rozpoczął się remont żaglowca. W 1995 r. wyszedł ze stoczni jako bark o XVIII-wiecznym obliczu. Nowe imię jednostki, Earl of Pembroke, było oryginalną nazwą słynnego statku Endeavour kapitana Jamesa Cooka.
W trakcie pracy dla Square Sail bark brał udział w kilkunastu produkcjach telewizyjnych i filmowych. W ten sposób stał się częścią dziedzictwa kultury audiowizualnej.
W 2012 r. zmienił właściciela. Przez kolejne lata uczestniczył w festiwalach w Europie Północnej i Wielkiej Brytanii. W 2017 r. odkupiła go firma Scarlet Sails Ltd.
Ostatnie 5 lat spędził zacumowany w porcie Den Helder w północnej Holandii. Niestety koszty jego utrzymania stały się nieracjonalne dla obecnego właściciela. Podjęto zatem decyzję o przeznaczeniu żaglowca do demontażu.
2 grudnia br. Earl of Pembroke trafił do stoczni rozbiórkowej w holenderskim Kampen. Tu jego bogata historia dobiega końca.
Sukcesy polskich żeglarzy – 12 medali na mistrzostwach świata i Europy
„Sierpniówka to kwintesencja city-breaków” Zachodniopomorska turystyka szykuje się na dobry długi weekend
MSC Poesia w Porcie Gdynia
STS Pogoria w Porcie Kołobrzeg
MSC Cruises planuje zredukować emisję CO2 całej floty wycieczkowców nawet o 15%
Żeglarskie emocje już od 9 sierpnia podczas PGE Baltica Charlotta Days Ustka