W 2024 roku obserwujemy gwałtowny wzrost cen frachtów morskich na trasie z Azji do Europy. Sytuacja ta wynika z przede wszystkim z sytuacji na Morzu Czerwonym gdzie dalej występuje konflikt z atakami ugrupowań bojowniczych i kontenerowce zmuszone są do opływania wybrzeży Afryki przez co czas transportu znacząco się wydłuża.
Poniżej lista aktualnego czasu frachtu morskiego na przykładowej trasie z Szanghaju do Gdańska:
Maersk → 45 dni
MSC → 46 - 48 dni
CMA-CGM → 45 - 48 dni
Evergreen → 47 - 48 dni
COSCO → 47 - 49 dni
OOCL → 47 - 51 dni
W okresie przed kryzysem na morzu czerwonym czas frachtu morskiego oscylował w granicach ok. 36 dni.
Dodatkowo, kontenerowce wypływające z Chin muszą również opływać Afrykę w drodze powrotnej, co sprawia, że mają trudności z szybkim powrotem. W rezultacie, puste kontenery, które są potrzebne do ponownego załadunku towarów, wracają znacznie wolniej. To również przyczynia się do wzrostu cen frachtów w 2024 roku.
Aktualnie, cena za transport kontenera 40 HC z Chin do Europy wynosi około 5000 USD. Jest to znaczący wzrost w porównaniu do wcześniejszych miesięcy, kiedy to ceny były znacznie niższe i wynosiły ok. 1a000 USD (stawka z początku roku).
Alternatywą dla transportu morskiego jest transport kolejowy, który także doświadczył wzrostu cen. Obecnie koszt transportu kolejowego kontenera 40 HC z Chin do Europy wynosi około 9000 USD. Pomimo że jest to opcja droższa, niektóre firmy decydują się na nią ze względu na krótszy czas dostawy w porównaniu do transportu morskiego. Czas w transporcie kolejowym oscyluje w granicach ok. od 14 do 22 dni, co znacząco ułatwia utrzymanie ciągłości dostaw. Stale zwiększa się również wolumen transportowany tą drogą. Jak podaje serwis Union Cargo: “Liczba przetransportowanych kontenerów z Chin do Polski w styczniu 2024 r. wyniosła 14 532 w ekwiwalencie kontenerów 20 stopowych. To wynik wyższy o 36 % od analogicznego okresu w styczniu 2023 r. “ Nasuwają się oczywiste wnioski, że branża kolejowa rozwija się bardzo dynamicznie i stanowi solidną oraz szybszą alternatywę dla transportu morskiego.
Wielkimi krokami gdy opadnie już powakacyjna aura firmy globalnie będą szykować się na okres Q4 czyli najbardziej dochodową część roku dla wielu przedsiębiorstw szczególnie w branży retail. W tym okresie ceny frachtu morskiego i kolejowego powinna pójść w górę o ok. 10-20 %. Wszystko za sprawą dużego popytu na usługi transportowe i małą dostępność miejsc na statkach. Jednak takie analizy to jedynie przewidywania i sytuacja może się jeszcze diametralnie zmienić - jednak na podstawie obserwacji rynku możemy spodziewać się właśnie takich wzrostów.
Rosnące ceny frachtów mają znaczący wpływ na globalne łańcuchy dostaw, zmuszając przedsiębiorstwa do przemyślenia swoich strategii logistycznych i poszukiwania alternatywnych tras oraz metod transportu. Firmy, które dotychczas polegały głównie na transporcie morskim, muszą teraz uwzględnić inne opcje, takie jak transport kolejowy czy lotniczy, mimo że mogą one być droższe lub bardziej skomplikowane logistycznie.
Sytuacja ta wpływa również na ceny produktów końcowych. Wyższe koszty transportu są często przenoszone na konsumentów, co prowadzi do wzrostu cen w sklepach.
Dla przedsiębiorstw wzrost cen frachtów oznacza konieczność optymalizacji procesów logistycznych i szukania tańszych rozwiązań. Firmy mogą być zmuszone do renegocjacji umów z dostawcami, poszukiwania bliższych źródeł zaopatrzenia lub inwestowania w nowe technologie i infrastrukturę, aby zminimalizować koszty transportu.
W dłuższej perspektywie, zmiany te mogą prowadzić do bardziej zrównoważonych i elastycznych łańcuchów dostaw, które lepiej radzą sobie z globalnymi wyzwaniami. Jednak w krótkim okresie, przedsiębiorstwa i konsumenci będą musieli stawić czoła wyższym kosztom i zmieniającym się warunkom rynkowym.
Fot. Depositphotos
GUS: o 18,6 proc. spadła ilość ładunków transportowanych żeglugą śródlądową w 2023 r.
Szwecja będzie miała nowy port głębokowodny. Ruszyło pogłębianie
Przy terminalu promowym w Świnoujściu powstaną zbiorniki na ścieki
Dwa tankowce poszły na dno w Zatoce Manilskiej. Jest wyciek
Dzięki wsparciu UE porty w Szczecinie i Świnoujściu coraz bardziej eko
Szkody po robotach na rzece Elbląg. Wykonawca wypłaci odszkodowanie