Operator jednostki FPSO Trinity Spirit, która eksplodowała i częściowo zatonęła u wybrzeży Nigerii w środę, poinformował, że trzech członków załogi jednostki przeżyło.
Na jednostce Trinity Spirit do magazynowania ropy naftowej, która wybuchła w terminalu Ukpokiti we środę, znajdowała się w chwili katastrofy 10-osobowa załoga. Sepcol, operator statku, poinformował w niedzielę, że trzech z nich zostało odnalezionych żywych. Ciało kolejnego zostało odnalezione w pobliżu miejsca eksplozji. Pozostałych wciąż nie odnaleziono.
Pojawiły się także pierwsze doniesienia dotyczące domniemanych przyczyn eksplozji. Agencja Reutera podała, że Trinity Spirit był zaniedbany, od pewnego czasu nie odbywały się na nim żadne prace konserwatorskie. Na statku miały występować także liczne problemy techniczne.
據尼日利亞媒體今日(6日)援引謝巴勘探與生產有限公司(SEPCOL)的聲明稱,發生爆炸的「Trinity Spirit」號海上浮式生產儲油輪(FPSO)上的10人中,有3人被發現還活著。 pic.twitter.com/9fBNun2udB
— 香港商報全媒體中心 (@HKCD_COM) February 7, 2022
Nnimmo Bassey z fundacji Health of Mother, zajmującej się śledzeniem
wycieków ropy w Nigerii, stwierdził, że Trinity Spirit miał być
użytkowany maksymalnie 20 lat, podczas gdy był w użyciu dekadę dłużej.
Bassey dodał, że statek nie powinien już transportować żadnych surowców.
Informacje te miały potwierdzić inne źródła, na które powoduje się
Reuters, tym razem związane z przemysłem wydobywczym. Z możliwości
Trinity Spirit spółki wydobywcze korzystały jeszcze pięć lat temu.
Pracownik jednej z takich firm miał stwierdzić, że jego pracodawca
okazjonalnie przechowywał ropę w ładowniach statku, ale zaprzestał, ze
względu na zły stan techniczny jednostki. „Zbyt dużo problemów
technicznych. Stara i źle utrzymana” – miał stwierdzić. Inne źródło
dodaje, że na statku mogły wystąpić problemy z kotłami. „Większość,
jeśli nie wszystkie duże firmy handlowe, przestały z niego korzystać
przed kilkoma laty” – cytuje źródło Reuters.
Nigeryjskie władze wszczęły dochodzenie, mające ustalić dokładne przyczyny katastrofy.
Nie znane są także jeszcze dokładne rozmiary wycieku ropy spowodowanego eksplozją. Miejscowe organizacje podają, że ze względu na dużą falę w tym miejscu, miejscowe społeczności szybko odczułyby skutki zanieczyszczeń. Opublikowane przez Europejską Agencję Kosmiczną i przetworzone przez firmę geoanalityczną Kayrros SAS zdjęcia pokazują, że plama ropy ma około 5 szerokości i 30 km długości.
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku
Rosyjski dron oberwał rybą. Kara za zadzieranie z ukraińskimi rybakami