• <

Wspierane przez USA badanie dotyczące słuchu waleni zawieszone po śmierci wieloryba

rk

12.06.2023 11:03 Źródło: Animal Welfare Institute
Strona główna Ekologia Morska, Ochrona Bałtyku, Rybołówstwo Morskie Wspierane przez USA badanie dotyczące słuchu waleni zawieszone po śmierci wieloryba

Partnerzy portalu

Prowadzony w Norwegii kontrowersyjny projekt badawczy mający na celu zrozumienie, w jaki sposób wieloryby reagują na hałas oceanu, został zawieszony po tym, jak spowodował śmierć płetwala karłowatego.

Śmierć zwierzęcia wywołała oburzenie aktywistów sprzeciwiających się wspieranemu przez USA projektowi, a Instytut Dobrostanu Zwierząt (AWI) określił ją jako "wypadek, który tylko czekał, by się wydarzyć". W związku z zaistniałą sytuacją oraz kontrowersjami Norweski Instytut Badań Obronnych (FFI) ogłosił, że został zmuszony do wstrzymania projektu badania słuchu płetwali karłowatych u wybrzeży Norwegii.

Fala krytyki spadła po tym, jak 3 czerwca trudne warunki pogodowe uszkodziły miejsce testowania projektu. Kiedy badacze udali się na miejsce, aby sprawdzić uszkodzenia, odkryli, że pod jedną z sieci barierowych utknął i utonął płetwal karłowaty. W rezultacie projekt został wstrzymany.

Wolontariusze z Animal Welfare Institute (AWI), we współpracy z NOAH, największą norweską organizacją pozarządową zajmującą się zwierzętami, WDC (Whale and Dolphin Conservation) i innymi światowymi ekspertami w dziedzinie wielorybów, wielokrotnie wzywali amerykańskie  i norweskie władze o cofnięcie pozwoleń na badania i finansowanie projektu, biorąc pod uwagę jego potencjalne szkody dla wielorybów.

Badania, które są prowadzone każdego lata od 2021 roku, polegały na blokowaniu przejścia między wyspami sieciami zaporowymi i zaganianiu pojedynczych migrujących młodych wielorybów do zagrody wodnej, w której zostawały uwięzione. Następnie naukowcy próbowali przeprowadzić testy słuchowego potencjału wywołanego, umieszczając elektrody na wielorybie w celu pomiaru fal mózgowych przez okres do sześciu godzin, aby określić, w jaki sposób zwierzę może reagować na aktywne sonary morskie i hałas z sektora energii odnawialnej, badania sejsmiczne oraz statki towarowe i wycieczkowe. Pobrane zostaną również próbki krwi w celu zbadania markerów stresu.

Obrońcy praw zwierząt i naukowcy zdecydowanie sprzeciwiają się jednak projektowi, wielokrotnie wzywając norweskie i amerykańskie agencje do cofnięcia pozwoleń na badania i ich finansowania, biorąc pod uwagę potencjalne szkody dla wielorybów. AWI wzywa do "natychmiastowego i trwałego" zamknięcia projektu, biorąc pod uwagę, że naukowcom przez trzy lata nie udało się uzyskać żadnych danych.

- Ten eksperyment od samego początku był wypadkiem, który miał się wydarzyć, i rażącym nadużyciem dolarów amerykańskich podatników. Umieszczenie sieci o długości prawie mili w obszarze, o którym wiadomo, że jest często odwiedzany przez wieloryby, i pozostawienie jej na miejscu przez wiele tygodni prawie gwarantowało, że wieloryb zostanie zaplątany. Zła pogoda nie powinna być tutaj wymówką; możliwość, że wiatry i prądy mogą uszkodzić miejsce testów, powinna zostać wzięta pod uwagę podczas procesu wydawania pozwoleń - powiedziała konsultantka ds. dzikiej przyrody morskiej w AWI Kate O'Connell

Zwolennicy kontrowersyjnego badania uważają, że zrozumienie tego, co słyszą wieloryby, jest pierwszym krokiem w określeniu, jakie rodzaje hałasu oceanicznego wytwarzanego przez człowieka mogą na nie wpływać, co ostatecznie pomaga w opracowaniu środków ochronnych. Dźwięki wytwarzane przez człowieka mogą potencjalnie wpływać na słuch wielorybów, nawet na dużych odległościach, i mogą wpływać na zdolność nawigacji, znajdowania pożywienia i unikania zagrożeń. Potrzeba badań stała się bardziej istotna ze względu na rosnącą aktywność oceaniczną nie tylko do celów wojskowych, takich jak sonary, żegluga komercyjna czy przemysł wycieczkowy. W ubiegłym roku AWI ujawnił, że rząd USA wydał 3,7 miliona dolarów na współfinansowanie badania i dwóch powiązanych projektów. Gigant energetyczny Equinor przekazał dodatkowe 60 000 dolarów na urządzenia do znakowania. Badania miały zakończyć się w 2024 roku, a wyniki zostałyby wykorzystane przez instytucje badające morskie głębiny, a także firmy prowadzące prace wydobywcze, bądź stawiające morską infrastrukturę, np. platformy wiertnicze oraz morskie farmy wiatrowe.

Jak dowodzi organizacja, wieloletnie badanie, finansowane przez Norweski Instytut Badań Obronnych, Marynarkę Wojenną Stanów Zjednoczonych i inne agencje rządowe USA, a także sektor energetyczny, było najeżone problemami od czasu jego rozpoczęcia w 2021 roku. W pierwszym roku płetwal został uwięziony w sieci na osiem godzin przed ucieczką, a stan zwierzęcia nie był monitorowany. Rok później młody osobnik, który został schwytany w klatce wodnej, musiał zostać uwolniony, ponieważ wieloryb był bardzo zestresowany i nie dało się go przebadać.

Biorąc pod uwagę, że badaczom przez trzy lata nie udało się uzyskać żadnych danych, poddali kilka wielorybów stresowi związanemu z przebywaniem w dużej klatce z siatką, a teraz spowodowali śmierć jednego z nich, AWI i jej partnerzy wzywają amerykańskich i norweskich urzędników do natychmiastowego i trwałego zamknięcia tego projektu.

Fot. Depositphotos

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.