70 tysięcy migrantów przypłynęło od początku tego roku na wybrzeża Włoch; to rekordowa liczba, nienotowana w ostatnich siedmiu latach - podkreśla w sobotę dziennik "La Repubblica". Niemal codziennie na wyspę Lampedusa przybywa od kilkunastu do nawet trzydziestu łodzi, odpływających głównie z Tunezji, ale także z Libii.
Tak wysokiej liczby migrantów, którzy zeszli na ląd we Włoszech, nie notowano od 2016 roku, czyli kulminacji ówczesnej fali kryzysowej.
Obecnie przy dobrych warunkach na morzu na wody włoskie lub wybrzeże dociera średnio tysiąc osób dziennie. W ostatnich dniach przybywało nawet około dwóch - trzech tysięcy ludzi.
W piątek 11 łodziami przypłynęło 520 osób, w czwartek ponad 1200 na pokładzie 30 jednostek.
Przy tym masowym napływie, jak zauważa rzymski dziennik, włoska Straż Przybrzeżna musi prosić statki pomocowe organizacji pozarządowych o wsparcie w niesieniu pomocy migrantom na dryfujących łodziach w reakcji na dziesiątki wezwań.
Z Rzymu Sylwia Wysocka
sw/ zm/
fot. Depositphotos
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku
Rosyjski dron oberwał rybą. Kara za zadzieranie z ukraińskimi rybakami