W sieci pojawiły się nagrania z kamer pokładowych ukraińskich dronów pływających, które uderzyły dziś w rosyjskie okręty w porcie w Sewastopolu.

Na dwóch nagraniach widać, jak ukraińskie maszyny manewrowały by trafić w cel. Jeden z nich polował na widoczną na nagraniu fregatę Admirał Makarow, okręt flagowy rosyjskiej Floty Czarnomorskiej, i najwyraźniej trafił go w okolice maszynowni. W materiale widać także wyraźnie, jak Rosjanie próbowali reagować na obecność dronów na wodzie w okolicy okrętów i podejmowali próby zestrzelenia bezzałogowców. Jedna z ukraińskich maszyn była także bliska uderzenia w malutką łódź patrolową Rosjan. Dron przepłynął tuż obok niej, a na wideo widać, jak z łodzi wyskakuje jeden z członków załogi.

Nie są znane zniszczenia spowodowane atakiem, choć rosyjskie media twierdzą, że fregata Admirał Makarow ma uszkodzony system radarowy, zaś większe uszkodzenia zadano trałowcowi Iwan Gołubiec (Ivan Holubets). Uszkodzona ma być też zapora w zatoce Jużnaja.

Według strony rosyjskiej w ataku wzięło udział dziewięć latających bezzałogowców i siedem dronów morskich. Rosjanie podali, że flota i lotnictwo zniszczyły wszystkie drony latające i cztery drony morskie, a kolejne trzy maszyny pływające miały zostać zniszczone w obrębie wewnętrznej redy. Opublikowane nagrania zdają się przeczyć tym informacjom.

Rosyjskie dowództwo oskarżyło o atak Siły Zbrojne Ukrainy oraz Wielką Brytanię, której specjaliści mieli w nim uczestniczyć. Przy okazji Rosjanie wskazali, że to Brytyjczycy są winni sabotażu dokonanego na gazociągu Nord Stream. Stwierdzili nawet, że okręty Floty Czarnomorskiej stacjonujące w Sewastopolu, "na które wykonano atak terrorystyczny, biorą udział w zapewnieniu bezpieczeństwa korytarzowi zbożowemu".