Stocznia Daewoo Shipbuilding and Marine Engineering (DSME) anulowała zamówienie na tankowiec LNG, który rosyjski Sovcomflot zamówił na potrzeby projektu Arctic LNG 2 realizowanego przez Novatek.
Od wczoraj morski internet huczał od spekulacji na temat promu, który wypłynął z norweskiej Rissy w kierunku Gdyni. Dziś jednostka przypłynęła. Polferries konsekwentnie zaprzecza, jakoby miał on zasilić ich flotę. W czyje ręce trafi?
Canopee to nowoczesny statek, który przetransportuje elementy wyrzutni europejskiej rakiety kosmicznej Ariane 6 do kosmodromu w Gujanie Francuskiej. Jego kadłub powstaje buduje w Szczecinie Partner Stocznia z Polic.
Armatorzy i inwestorzy żeglugowi nadal są nieco bardziej aktywni w zakresie transakcji kupna – sprzedaży jednostek używanych praktycznie we wszystkich segmentach tonażowych, niż w kontraktowaniu budów nowych jednostek. Wyjątek w ostatnich tygodniach mógł stanowić rynek kontenerowców. Ceny nowych jednostek są bardzo wysokie i nadal rosną. Nie inaczej jest, jeśli chodzi o okrętowy złom. Stal jest w cenie, więc i oferty zakupu statków na przysłowiowe „żyletki” są atrakcyjne dla sprzedających, ale szerszego grona chętnych brak.
Konsorcjum banków podpisało z Gdańską Stocznią „Remontowa” im. J. Piłsudskiego S.A. umowę linii na gwarancje i akredytywy, której celem jest wsparcie kluczowego projektu stoczni w najbliższych latach, związanego z budową promów typu Ro-Pax. Będą to jedne z najbardziej przyjaznych środowisku promów samochodowo - pasażerskich, zasilanych skroplonym gazem ziemnym w układzie hybrydowym, jakie mają pływać po Morzu Bałtyckim.
W samo południe do nabrzeża polskiego portu we Władysławowie dobił sprawnie duński statek Anita Hagedorn pod niemiecką banderą. To silny akcent projektu Incone60, którego liderem jest Instytut Morski Uniwersytetu Morskiego, a partnerami są małe porty z Polski, Litwy i Belgii.
Kolejne tygodnie ciszy w recyklingu okrętowym w praktycznie wszystkich segmentach tonażu. Okres ten charakteryzował się małą ilością złomowanego tonażu oraz oferowanymi wysokimi cenami za okrętowy złom, sięgający już okolic 700 USD za ldt, a więc tzw. tonę statku pustego. Sytuację tę wzmacniał trwający ramadan oraz okres wielkanocny. W nowych budowach również trwało widoczne spowolnienie. Podobny trend miał miejsce w transakcjach kupna-sprzedaży używanych jednostek pływających.
Nowy nabytek Chińsko-Polskiego Towarzystwa Okrętowego – 62-tysięcznik m/v Herbert w swoim dziewiczym rejsie pojawił się kilka dni temu na Morzu Bałtyckim. Statek jednak nie zawinie do żadnego z polskich portów, ale prowadził wyładunek w portach Szwecji. Stąd w swoją kolejną podróż uda się do Hiszpanii, a następnie powróci tradycyjną trasą przez Morze Śródziemne, Kanał Sueski i dalej finalnie do Chin.
Na Morzu Bałtyckim panuje spory tłok. Szacuje się, że w dowolnym momencie znajduje się na nim około 2000 dużych statków. Dlatego też Międzynarodowa Organizacja Morska (agencja ONZ) określiła Morze Bałtyckie jako obszar, na którym obowiązują bardziej rygorystyczne mechanizmy kontrolne mające zminimalizować wpływ żeglugi na środowisko. Jednym z rozwiązań jest częściowa elektryfikacja floty. Napęd elektryczny pozwala na pełną integrację systemów i urządzeń energetycznych znajdujących się na pokładzie. Podnosi to poziom bezpieczeństw
19 osób i pięć rosyjskich firm i instytucji zostało w niedzielę dopisanych do kanadyjskiej listy sankcji. Wśród objętych restrykcjami są stocznia Zelenodolsk oraz Rosgwardia, jedna ze służb bezpieczeństwa wewnętrznego Rosji.
Wybuch na łodzi migrantów z Haiti: przyczyną rytuał voodoo?
Dwa lata po katastrofie ekologicznej w Odrze wzmożony monitoring stanu wody w rzece
Rosjanie rezygnują z wycieczek na Krym, szczególnie z Sewastopola. Rosyjska baza floty przyciąga ataki
Wystartowała 4. edycja Aktywnej Plaży z Portem Gdynia
Gdynia uczci 161. rocznicę urodzin inż. Tadeusza Wendy
Arctic Express Nr 1: Chiny – Archangielsk – Moskwa morzem i koleją w 25 dni