StoGda Ship Design & Engineering to wiodące biuro projektowe w Polsce, które działa na rynku od 25 lat. Założyciele biura związani ze Stocznią Gdańską zaczynali od branży okrętowej, rozszerzając szybko ofertę usług o rynek offshore i energetykę. Biuro jest także zaangażowane w rozwój morskiej energetyki wiatrowej poprzez projekty statków instalacyjnych typu jack-up. Na tym nie koniec.
Kapitan tankowca nie chciał poddać statku kontroli marynarki wojennej Nigerii z braku odpowiednich dokumentów. Postanowił wymknąć się, zgłaszając atak piratów.
Polska spółka duńskiej grupy doradczo-inżynieryjno-projektowej Ramboll wspólnie z polskim biurem projektowym Projmors przygotuje projekt budowlany dla obu etapów Morskiej Farmy Wiatrowej Baltica, czyli Baltica 2 i Baltica 3, którą wspólnie realizują Ørsted i Grupa PGE. Wykonawca odpowiadać będzie także za przygotowanie dokumentacji i uzyskanie pozwolenia na budowę dla części morskiej projektu MFW Baltica.
– Nie mając polskiej bandery, tracimy ekonomicznie. Jeśli państwo ma być traktowane na forum międzynarodowym poważnie, musi mieć flotę pod swoją banderą – przekonuje kapitan Tadeusz Hatalski, autor właśnie wydanej książki "Przywrócić polską banderę".
Sukcesem zakończyła się zbiórka na rzecz jachtu, który należał do generała Ryszarda Kuklińskiego. "Na konto fundacji Jack Strong, która zorganizowała zbiórkę, wpłynęło 35 tysięcy złotych. Zgłaszają się firmy i sponsorzy. Szacunkowy koszt odbudowy jednostki wynosi ok. 2,5 mln" - poinformował miejski portal Gdańsk.pl.
Na jesieni zwiększą się możliwości przewozu towarów przez stację Zduńska Wola Karsznice na łódzkim odcinku magistrali Śląsk – Bałtyk. Przebudowany układ torowy, sieć trakcyjna oraz system sterowania zapewnią lepszą obsługę ciężkich składów. Towary sprawniej pojadą ze Śląska do portów. Inwestycja PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. na odcinku Rusiec Łódzki - Zduńska Wola Karsznice o wartości ok. 580 mln zł realizowana z udziałem środków POIiŚ.
Firma Windcat Workboats otrzymała pierwsze w Holandii pozwolenie na bunkrowanie wodoru. Pierwszą jednostką, jaką zabunkrowano, był zaopatrzeniowiec offshore Hydrocat 48.
Na kotwicowisku portu Dakar od miesięcy kotwiczy frachtowiec porzucony wraz z załogą. Statek nie ma zasilania, nie jest też w żaden sposób oświetlony, co stwarza niebezpieczeństwo dla innych jednostek. Na frachtowcu pozostało czterech marynarzy pozbawionych opieki armatora.
W toku śledztwa ws. zanieczyszczenia Odry przesłuchano ok. 228 świadków, przeprowadzono 12 oględzin z udziałem biegłych na różnych odcinkach Odry; z dotychczasowych czynności nie wynika, co było przyczyną masowego śnięcia ryb - mówił w środę z-ca prokuratora generalnego Krzysztof Sierak.
Badania wody oraz śniętych ryb w Odrze trwają zarówno w Polsce, jak i w Niemczech. Katastrofa ekologiczna stała się także przyczynkiem do kolejnych politycznych przepychanek. Prezentujemy najnowsze informacje na temat katastrofy ekologicznej na Odrze.
Wybuch na łodzi migrantów z Haiti: przyczyną rytuał voodoo?
Dwa lata po katastrofie ekologicznej w Odrze wzmożony monitoring stanu wody w rzece
Rosjanie rezygnują z wycieczek na Krym, szczególnie z Sewastopola. Rosyjska baza floty przyciąga ataki
Wystartowała 4. edycja Aktywnej Plaży z Portem Gdynia
Gdynia uczci 161. rocznicę urodzin inż. Tadeusza Wendy
Arctic Express Nr 1: Chiny – Archangielsk – Moskwa morzem i koleją w 25 dni