Polska Żegluga Morska korzysta z okoliczności, w których stawki frachtowe statków przewożących zboża, wzrosły nawet o 40 procent. Jak mówił na antenie Radia Szczecin Krzysztof Gogol z PŻM: "nasze masowce korzystają z tej sytuacji i transportują zboża głównie z Ameryki Południowej do Europy i krajów arabskich".
Duński armator tankowców, Maersk Product Tanker, zanotował zysk 91,4 mln dolarów w 2019 roku, dzięki poprawie rynku frachtowego we wszystkich segmentach. Przypomnijmy, że rok wcześniej firma zanotowała 35 mln dolarów straty.
Serwis PromySkat, w coponiedziałkowym przeglądzie, w telegraficznym skrócie informuje o najważniejszych wydarzeniach minionych dni; o sprawach, którymi żyje lub wkrótce będzie żyła branża promowa. W tym tygodniu o postępach w budowie nowego promu dla Tallink oraz obiecujących wynikach uzyskiwanych przez Stena Line na nowej trasie.
Ostatnie dwa tygodnie były bardzo szokującymi i trudnymi dla międzynarodowych rynków żeglugowych a to za sprawą niezwykle szybko rozprzestrzeniającej się pandemii koronawirusa COVID–19, której epicentrum przeniosło się z Azji do Europy. Wirus uderzył nie tylko w ruch turystyczny, ale spowodował również mocne spowolnienia w usługach transportu ładunków w wyniku drastycznie malejącej konsumpcji i ograniczonych mocy przerobowych. Jak szacują analitycy kwartalne straty w globalnych transakcjach handlowych mogą wynosić około 3
Sektor tankowców prawdopodobnie stanie w obliczu dwóch kontrastujących rzeczywistości - zapowiedziało stowarzyszenie żeglugowe BIMCO w swojej zmienionej prognozie na 2020 rok.
Z powodu pandemii koronawirusa niemiecki przewoźnik Hapag-Lloyd spodziewa się trudnego roku, który doprowadzi do koniecznej korekty floty i niższych zarobków.
Stena Line, armator promowy z Göteborga, zaprezentował plany zwolnienia 950 pracowników w Szwecji.
"Koronawirus wywołujący chorobę COVID-19 nadal rozprzestrzenia się w Europie, a związana z nim sytuacja wymaga naszej największej troski i współdziałania z odpowiednimi służbami" - czytamy w komunikacie Stena Line Polska.
Nie można już wykluczyć, że branża żeglugi kontenerowej będzie zmagać się ze scenariuszem podobnym do kryzysu finansowego z 2008 roku - stwierdziło SeaIntelligence, odnosząc się do wpływu pandemii koronawirusa.
Światowa gospodarka mierzy się obecnie z tąpnięciem, którego nie było od czasu globalnego kryzysu finansowego w latach 2007-2009. Giełdy zanotowały największe spadki od dekady, a Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, OECD, obniżyła prognozowany wskaźnik wzrostu z 2,9 na 2,4 proc. w 2020 roku. Wszystko przez koronawirusa, który uderza w ekonomie niemal wszystkich krajów na świecie. Branżami najbardziej odczuwającymi kryzys są turystyka oraz przewóz pasażerski, który według ostatni danych Ministerstwa Rozwoju stracił ponad
Singapur liderem we wdrażaniu rozwiązań ekologicznych. Port otwarty na międzynarodowych innowatorów
Wybuchł pożar na lotniskowcu zacumowanym w Chinach
Rosyjski statek badawczy wpłynął na fińskie wody; możliwa ingerencja w sygnał GPS
W trakcie pokazu lotniczego samolot Fouga Magister runął do morza
Rosyjskie porty wysyłają mniej węgla i stali
RIMPAC 2024 - największy pokaz siły USA i sojuszników na Pacyfiku