Cały świat przygotowuje się na kolejny kryzys związany z transportem morskim, ponieważ pandemia koronawirusa w południowych Chinach zakłóca pracę portów. Skutki obecnej sytuacji znajdą swoje negatywne konsekwencje zarówno w opóźnieniach towarów importowanych z Chin, jak również ich wyższych cenach.
Główny indeks frachtu morskiego Baltic Exchange, śledzący stawki dla statków przewożących suche towary masowe, osiągnął szczyt ponad 11 lat, wzmocniony przez solidniejsze stawki we wszystkich segmentach statków.
W ostatnich tygodniach międzynarodowy rynek frachtowy osiągał w większości przypadków nadal pozytywne wyniki. Odnotowywane spadki indeksów na przełomie tygodnia 20 i 21 wynikały między innymi ze zbiegu dni świątecznych lub wolnych od pracy w wielu regionach świata.
Rynek frachtowy przewozów suchych masowych oraz rynek jednostek wsparcia branży offshore wykazują się coraz większą dynamiką wzrostów. Tym pozytywnym symptomom towarzyszą informacje na temat nieco większej ilości zakupów statków "z drugiej ręki" niewidzianych od 2007 roku. Aż 7% tonażu zmieniło już swojego właściciela w dotychczasowej części 2021 roku.
Przedstawiamy kolejny artykuł z cyklu tekstów przedstawiających floty armatorów, których statki zawijają do polskich portów. Tym razem zaprezentujemy norweską grupę żeglugową Wilson, której kabotażowce są częstymi gośćmi naszych rodzimych portów i stoczni.
Główny indeks giełdy Baltic Exchange, który śledzi stawki masowców, wzrósł w poniedziałek do najwyższego poziomu od półtora roku. Wzrost popytu zanotowano we wszystkich segmentach tych jednostek.
Wysokie koszty frachtu morskiego kontenerów będą stałym składnikiem ceny kontraktów przez kolejne 12 miesięcy, co zmusi firmy do przeniesienia tych wydatków na konsumenta.
Żeby zobaczyć, jak szybko i nierówno światowe gospodarki podnoszą się po pandemii, wystarczy spojrzeć na rynek masowców.Rosnący popyt na dosłownie wszystkie ładunki masowe, od soi do stali, podwyższył ceny transportu tych surowców o ponad 50 procent w tym roku. Produkcja rośnie już nie tylko w Chinach, ale wszędzie na świecie. Kraje stale zwiększają zakup towarów, by odbudować zapasy zużyte w czasie lockdownów.
Styczeń i Luty 2021 roku dały nadzieje importerom ładunków z Dalekiego Wschodu na uregulowanie się stawek frachtowych w kolejnych tygodniach. Spadek stawek frachtu o 30-35 %, normująca się sytuacja z dostępnością pustych kontenerów i miejsca na statku, pozwalała na względnie optymistyczne estymacje wysokości cen frachtów na kolejne tygodnie.
Główny indeks frachtu morskiego Baltic Exchange, trzeci tydzień z rzędu notuje znaczny wzrost dla segmentów capesize i panamax.
Co tam panie w kontenerach? Chiny trzymają się mocno
Rosyjski żaglowiec Sztandart niewpuszczony do portu Granville
Bruksela zatwierdza pomoc publiczną dla projektów MFW Bałtyk 2 i 3
Vestas ze stratą operacyjną, chociaż popyt na turbiny wciąż rośnie
Siły USA zatopiły dwie łodzie bojowników Huti
Grecki tankowiec trzykrotnie zaatakowany na Morzu Czerwonym