Wiele wskazuje na to, że wychodzenie ze spowolnienia gospodarczego spowodowanego pandemią koronawirusa będzie miało charakter litery U. W ekonomii i dla transportu oznacza to wzrost liczby zleceń, wyższą rentowność kontraktów oraz nowe możliwości biznesowe po okresie stabilizowania się gospodarek narodowych państw Unii Europejskiej. Po tym procesie powrotu do „normalności” możemy spodziewać się jeszcze większego niż dotychczas zapotrzebowania na międzynarodowe usługi transportowe, a w tym sektorze polscy przedsiębiorcy nad
Na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni na rynku żeglugowym było nadal bardzo ciężko. Na sytuację wpływały przede wszystkim: zapaść na rynkach ropy, powszechna niepewność co do dalszego rozwoju wypadków i jako konsekwencja wstrzymywanie oraz ograniczanie części inwestycji żeglugowych i offshorowych. Towarzyszyła temu stosunkowo niewielka liczba przeprowadzanych transakcji kupna – sprzedaży statków z drugiej ręki. Ceny statków, zarówno nowych jak i używanych, były stabilne dla niektórych segmentów jak tankowce, ale dla więks
Zarząd portu w Antwerpii zgodził się na przesunięcie terminu opłat portowych dla statków i barek aby wesprzeć firmy w trudnej sytuacji spowodowanej pandemią koronawirusa.
Największy na świecie właściciel i operator bardzo dużych tankowców (VLCC), Bahri, odnotował ogromny wzrost (o 133,77 procent) zysku w pierwszym kwartale 2020 roku pomimo pandemii COVID-19.
Z danych INLEO, producenta systemu GBOX, monitorującego ruch blisko 30 tysięcy ciężarówek, wynika, że mimo wyzwań, jakie stawia przed przewoźnikami pandemia koronawirusa, nadal pokonujemy miliony kilometrów po drogach Europy. Przewozy krajowe utrzymują się niemal na tym samym poziomie co wcześniej. Blisko połowa polskich przewoźników deklaruje podobne obroty finansowe jak przed rozpoczęciem kryzysu. Przedsiębiorcy uważnie obserwują rynek – tym bardziej, że chińska gospodarka powoli wraca do gry, a największe fabryki między
Fińska firma promowa Viking Line odnotowuje wzrost zapotrzebowania na transport towarowy na swoich statkach, utrzymując wysoki ruch pomimo kryzysu wywołanego pandemią COVID-19.
Sytuacja na rynku ropy naftowej ma szerokie bezpośrednie przełożenie na stan światowej gospodarki. Branża morska jest jedną z gałęzi szczególnie podatnych na zmiany w cenach ropy. Teraz, gdy rynek ropy przeżywa największe w dziejach załamanie, warto spojrzeć, jak powiązany jest on z branżą morską.
Agility, czołowy globalny dostawca usług logistycznych i spedycyjnych, w odpowiedzi na ograniczenia w transporcie lotniczym cargo między Europą a Stanami Zjednoczonymi, wzmacnia ofertę frachtu morskiego i uruchamia dwa nowe serwisy drobnicowe – LCL Direct i Express LCL. Czas transportu drogą morską z USA do Europy wynosi mniej niż dwa tygodnie. Nowy serwis skierowany jest do eksporterów i importerów, którzy z powodu epidemii i zawieszenia połączeń lotniczych między Europą a USA, szukają alternatywnych sposobów dostawy ładu
Stawki frachtowe masowców, które sięgnęły dna na początku tego roku, wykazują oznaki ożywienia.
Od drugiej połowy lat 2010-tych na rynku ropy narastał problem nadpodaży surowca, wynikający przede wszystkim z rewolucji łupkowej tworzącej dodatkową podaż. Doprowadziło to do spadku cen ropy z poziomu ok. 100 USD za baryłkę do ok. 60 USD pod koniec 2019 r. Szok popytowo-podażowy wywołany przez pandemię koronawirusa SARS-CoV-2 wywołał historyczny krach, sprowadzając ceny ropy do ok. 20 USD za baryłkę – w ujęciu uwzględniającym inflację najniższych we współczesnej historii. Po szczycie OPEC+ 15 kwietnia, na którym Arabia Saudyjsk
Singapur liderem we wdrażaniu rozwiązań ekologicznych. Port otwarty na międzynarodowych innowatorów
Wybuchł pożar na lotniskowcu zacumowanym w Chinach
Rosyjski statek badawczy wpłynął na fińskie wody; możliwa ingerencja w sygnał GPS
W trakcie pokazu lotniczego samolot Fouga Magister runął do morza
Rosyjskie porty wysyłają mniej węgla i stali
RIMPAC 2024 - największy pokaz siły USA i sojuszników na Pacyfiku