– Raport NIK powstał zanim osiągnięte zostało porozumienie z partnerem katarskim w kwestii dostaw gazu do terminalu. Dzięki skutecznym negocjacjom z firmą Quatargas nie będziemy ponosić dodatkowych kosztów za nieodebrany gaz – poinformował szef MSP, Włodzimierz Karpiński, odnosząc się do miażdżącego raportu NIK w sprawie budowy terminalu w Świnoujściu.
Polskie LNG przyjmuje do wiadomości wyniki kontroli NIK-u. Spółka zarazem zaznacza, że dokładała i dokłada starania, aby inwestycja była realizowana jak najlepiej - czytamy w oświadczeniu spółki, odpowiedzialnej za budowę polskiego gazoportu.
Polska wciąż nie może uruchomić gazoportu w Świnoujściu, odbierać dostaw skroplonego gazu i przesyłać go po regazyfikacji do odbiorców, bo spółki GAZ-SYSTEM oraz PLNG, odpowiedzialne za kluczowe działania związane z tą inwestycją, nieprawidłowo realizowały część swoich zadań. Również nadzór nad procesem budowy terminalu LNG ze strony właściwych ministerstw okazał się niewystarczający. W efekcie gazoport w Świnoujściu nie został oddany do użytkowania ani na koniec czerwca 2014 r. (czyli w terminie przyjętym w umowie z główn
Naftoremont-Naftobudowa, który kontynuuje działalność operacyjną Polimeksu-Mostostalu sektorach naftowym oraz chemicznym, pracuje już w docelowej strukturze i zatrudnia ponad 600 osób - poinformował portal wnp.pl Maciej Barycki, prezes spółki. Aktualny portfel zleceń firmy wynosi ok. 160 mln zł, a w przyszłości Naftoremont-Naftobudowa chce połowę przychodów czerpać z rynków eksportowych.
VI Morskie Regaty Konsulów w Gdyni dla załogi konsula honorowego Litwy
Japonia - globalne imperium gazu ziemnego. Skuteczna kooperacja rządu, armatorów i przemysłu
UWAGA: Ubezpieczenie społeczne polskich marynarzy-projekt przepisów
Port Szczecin-Świnoujście z umową na wykonanie skanu magnetycznego dna morskiego
Projektowanie konstrukcji Baltic Towers: kolejne wyzwanie inżynierskie Pekabex
USA wykryły wzmożoną aktywność militarną Rosji w pobliżu kluczowych podmorskich kabli