Nasilające się ataki na jednostki morskie w rejonie Morza Czerwonego, w tym głośne przypadki porwań przypominają, że praca na morzu może być niebezpieczna, a piractwo wciąż stanowi wyzwanie dla rządów państw. W związku z tym są organizowane międzynarodowe misje, których trzonem są siły morskie, niemniej firmy poszukują także własnych rozwiązań, jak radzić sobie w tej sytuacji. Jednym z nich jest korzystanie z usług uzbrojonych ochroniarzy.
Japoński gigant transportu morskiego ogłosił wczoraj, że zaprzestaje korzystać z tras prowadzących przez obszar zagrożony atakami ze strony jemeńskich bojowników. W ten sposób rośnie grono firm, które zmieniając swoje trasy mogą mocno wpłynąć na międzynarodowy handel i łańcuch dostaw.
Rosnące zapotrzebowanie na ryby oznacza coraz większą presję połowową na ekosystemy morskie; nadmierne połowy dotyczą już ponad 1/3 stad ryb - wskazuje organizacja pozarządowa MSC (Marine Stewardship Council) powołując się na dane ONZ.
Tylko dwa lata, licząc od położenia stępki do momentu przekazania, zajęło niemieckiej stoczni w Bremerhaven zbudowanie i przygotowanie fregaty Al-Qadeer dla Marynarki Wojennej Egiptu (El-Quwwāt el-Bahareya el-Miṣriyya). To także trzecia z serii czterech jednostek opartych na platformie MEKO A-200 EN. Wydarzenie ma dowodzić zdolności niemieckiej branży stoczniowej i przemysłu zbrojeniowego w szybkim dostarczaniu sprawdzonych, dużych jednostek morskich.
Budowa tuneli, które mają połączyć okupowany Krym z Rosją oraz stolice Finlandii i Estonii, Helsinki i Tallin, jest kontrolowana przez te same osoby pochodzące z Chin - ujawniły fińskie i amerykańskie media.
Rozpoczynając wycofywanie okrętów podwodnych typu Walrus Królewska Marynarka Wojenna Holandii sposobi się na technologiczną rewolucję. Choć jeszcze nie wskazano, kto zbuduje nowe jednostki, kilka firm przedstawiło swoje propozycje, które są interesujące także z polskiego punktu widzenia.
Kolejny dzień przyniósł kolejne ataki bojówkarzy Huti z Jemenu na cywilne statki na Morzu Czerwonym. Doniesień jest na tyle dużo, że międzynarodowe agencje nie nadążają z weryfikacją.
Po tym jak cztery z największych przedsiębiorstw żeglugi kontenerowej na świecie ogłosiły w ciągu zaledwie dwóch dni zaprzestanie i zawieszenie wszystkich operacji żeglugowych przez Morze Czerwone w następstwie ataków rebeliantów Huti na statki, dołączają do nich kolejne firmy. Rosną obawy w związku z ostrzałami rakietowymi i próbami porwań jednostek morskich.
Przedstawiciel władz jemeńskiej milicji Huti, Mohammed al-Buchaiti, powiedział w poniedziałek w wywiadzie dla telewizji Al-Dżazira, że jego ruch jest gotów na konfrontację z każdą międzynarodową koalicją, jaką USA mogą wysłać na Morze Czerwone.
Jeden z największych na świecie operatorów tankowców, Euronav, poinformował w poniedziałek, że po atakach jemeńskich bojowników Huti na statki wstrzymuje transport przez Morze Czerwone. Wcześniej tego dnia pocisk Huti trafił w norweski tankowiec Swan Atlantic, zaatakowano też kontenerowiec MSC Clara.
Wystartowała 4. edycja Aktywnej Plaży z Portem Gdynia
Gdynia uczci 161. rocznicę urodzin inż. Tadeusza Wendy
Arctic Express Nr 1: Chiny – Archangielsk – Moskwa morzem i koleją w 25 dni
Spotkanie szefów MSZ Polski i Sri Lanki. Omawiano m.in. współpracę portów morskich
Erbud z kontraktem o wartości 92 mln zł na prace budowlane dla MFW Bałtyk 2
Darchem Engineering dostarczy wyposażenie dla fregat programu "Miecznik"