25. rocznica katastrofy Jana Heweliusza. Prom wyruszył ze Świnoujścia do szwedzkiego Ystad w nocy z 13 na 14 stycznia 1993 r. Podczas rejsu zatonął. Zginęło 55 osób, uratowano zaledwie 9.
Sobota jest na włoskiej wyspie Giglio dniem obchodów szóstej rocznicy katastrofy wycieczkowca Costa Concordia, który rozbił się w jej pobliżu o skały. Zginęły wtedy 32 osoby, a 157 zostało rannych. Koło wyspy w Toskanii wciąż trwa usuwanie skutków wypadku.
Członkowie rodzin 59 marynarzy, którzy w trakcie drugiej wojny światowej zginęli na pokładzie brytyjskiego okrętu podwodnego HMS Narwhal, spotkali się z polskimi odkrywcami, którzy na dnie Morza Północnego odnaleźli jego wrak.
Narzędzia połowowe zalegające w morzach i oceanach oraz ich wpływ na środowisko morskie są przedmiotem licznych projektów i badań na całym świecie. Polska jest jednym z niewątpliwych liderów europejskich w tej tematyce - informuje Fundacja MARE.
W ub.r. Polacy, szukając wraku polskiego okrętu ORP Orzeł, natrafili przypadkiem na zaginiony w 1940 r. brytyjski okręt podwodny HMS Narwhal. Z poszukiwaczami nawiązały kontakt rodziny 20 angielskich marynarzy. Polacy zaprosili ich na spotkanie w Londynie.
Wystawę z okazji 25. rocznicy zatonięcia promu "Jan Heweliusz" oraz 50. rocznicy powstania stałej komunikacji promowej Polską a Skandynawią, przygotowało Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku. Wernisaż ekspozycji pt. "Bałtycka autostrada" odbędzie się w piątek.
Rząd Malezji oznajmił w środę, że zapłaci amerykańskiej firmie Ocean Infinity do 70 mln dolarów za odnalezienie w ciągu 3 miesięcy wraku bądź czarnych skrzynek zaginionego nad Oceanem Indyjskim niemal 4 lata temu samolotu malezyjskich linii lotniczych.
Amerykańska firma Ocean Infinity poinformowała że w oczekiwaniu na spodziewaną decyzję malezyjskiego rządu rozpoczeła przemieszczanie swojego statku badawczego w pobliże rejonu poszukiwań.
Jedna z największych zagadek I wojny światowej rozwikłana po ponad 100 latach. Australijska marynarka wojenna odnalazła wrak okrętu podwodnego HMAS AE-1. Jednostka zatonęła w niewyjaśnionych okolicznościach we wrześniu 1914 r. Na jej pokładzie była 35-osobowa załoga.
Inwestycje na niespotykaną dotychczas skalę, ambitne plany rozwoju z budową Portu Centralnego na czele oraz rekordowe przeładunki to tylko część tematów jakie podejmujemy w rozmowie z Łukaszem Greinke, prezesem Zarządu Morskiego Portu Gdańsk.
Grecka żegluga i porty na ekologicznym kursie. Żegluga będzie płacić około 420 milionów euro rocznie
160 górników chętnych na szkolenia dające kompetencje w energetyce wiatrowej
MET Group zabezpiecza długoterminowe źródło amerykańskiego LNG od Shell
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze