19 stycznia w tureckiej stoczni Sefine w Yalova z pewnością zapisze się jako wyjątkowy dzień, gdyż wtedy, z udziałem przedstawicieli władz, kadry sił morskich oraz branży stoczniowej, odbyła się ceremonia pierwszego podniesienia bandery na aż czterech różnych jednostkach. Uroczystość ma służyć za pokaz zdolności branży stoczniowej w Turcji w skali świata, a także dowodzić wzmacniania przez państwo swojej marynarki wojennej.
W gdyńskim porcie pojawił się okręt Marynarki Wojennej Niemiec (Deutsche Marine), FGS Ludwigshafen am Rhein (F 295), wykonujący zadania na Morzu Bałtyckim. Należy on do nowoczesnej serii korwet, przeznaczonej do szerokiego spektrum zadań. Wizyta ma charakter roboczy, będąc okazją do odpoczynku załogi i uzupełnienia zapasów na jednostce.
To już drugi raz, gdy jednostki Marina Militare wymieniają się w związku z zadaniami wykonywanymi w ramach misji pk. "Brilliant Shield". Po blisko pół roku obecności nad Bałtykiem pożegnano ITS Antonio Marceglia, którą zastąpił bliźniaczy ITS Luigi Rizzo.
Firma Stolt Tankers podała, że jako pierwsza linia żeglugowa na świecie zastosowała powłokę na bazie grafenu na kadłubie chemikaliowca Stolt Lotus.
Kolejny raz w Gdyni można zobaczyć obecny od lipca tego roku na polskich wodach okręt Marynarki Wojennej Włoch (Marina Militare). Choć faktycznie stale wykonuje misję pk. "Brilliant Shield", to najbliższy czas spędzi w świątecznej atmosferze. Jest to także okazja do rozwijania bliskich relacji z polskimi marynarzami.
Zainaugurowana przez USA międzynarodowa misja pk. "Prosperity Sentinel" wiąże się ze zwiększeniem obecności sił morskich na zagrożonym przez bojowników akwenie. Morze Czerwone, będące trasą prowadzącą do Kanału Sueskiego, jest kluczowe do utrzymania bezpiecznej żeglugi oraz łańcucha dostaw dla różnych sektorów gospodarki. Kolejne kraje deklarują wysłanie wsparcia celem zapewnienie realizacji tego przedsięwzięcia, a nawet już wysyłają swoje siły. W tej sytuacji okręty są najszybciej dostępnym rodzajem sił zbrojnych.
Nasilające się ataki na jednostki morskie w rejonie Morza Czerwonego, w tym głośne przypadki porwań przypominają, że praca na morzu może być niebezpieczna, a piractwo wciąż stanowi wyzwanie dla rządów państw. W związku z tym są organizowane międzynarodowe misje, których trzonem są siły morskie, niemniej firmy poszukują także własnych rozwiązań, jak radzić sobie w tej sytuacji. Jednym z nich jest korzystanie z usług uzbrojonych ochroniarzy.
Do Portu Wojennego Gdynia ponownie weszła fregata typu typu Carlo Bergamini. Od lipca realizuje zadanie wsparcia obrony przeciwlotniczej polskiego wybrzeża, wykonując też obowiązki w zakresie ochrony żeglugi i bezpieczeństwa na Morzu Bałtyckim.
Uroczystość wodowania odbyła się w stoczni Riva Trigoso we włoskiej Genui. Budowany w ramach francusko-włoskiej współpracy okręt wpisuje się w cel stoczni stworzenia uniwersalnej platformy bojowej, możliwej do dostosowania do potrzeb zamawiającego oraz wykonywanych zadań. W ten sposób ma reprezentować najnowsze rozwiązania w zakresie rozwoju sił morskich na miarę XXI wieku.
Realizowany w listopadzie transport ex-ORP Sokół, byłego okrętu podwodnego polskiej Marynarki Wojennej typu Kobben, jest ukoronowaniem kilku lat prac wielu podmiotów w związku z przeobrażeniem go w wyjątkowy eksponat muzealny. Wśród wielu firm, które zajmowały się tym przedsięwzięciem było m.in. biuro projektowe NAVA Engineering.
Pierwokup w portach bublem legislacyjnym? - wywiad z radcą prawnym Mateuszem Romowiczem
Liczba nielegalnych imigrantów, przybywających do Grecji, wzrosła o prawie 100 proc.
Australia i Japonia krytykują działania Chin wobec Filipin na Morzu Południowochińskim
Olimpijski Puck: emocje i triumfy w II części Mistrzostw Polski za nami
Nowa oferta kształcenia w AMW. Akademickie Centrum Technologii Podwodnych otwiera swoje podwoje
Argentyna planuje zamówić dwa okręty podwodne serii Scorpène