Światowy organizm gospodarczy w wyniku trwającego kryzysu pandemicznego oraz załamania cen ropy wykazuje szereg zaburzeń i powikłań, odzwierciedlających się również w międzynarodowym handlu morskim oraz morskim rynku poszukiwawczym i wydobywczym. Międzynarodowe środowiska żeglugowe i stoczniowe wołają o wsparcie i pilne działania celem stymulacji światowej gospodarki. Depresja pogłębia się a scenariuszy dalszego rozwoju sytuacji jest co najmniej kilka. Szczególne perturbacje obserwuje się aktualnie na rynku offshore „oil a
Spadek w światowym handlu w III kwartale 2020 r. może wynieść 7 proc. rok do roku - prognozuje globalna firma ubezpieczająca należności. Negatywny wpływ na poziom światowego handlu ma nowy protekcjonizm.
Armatorzy masowców walczą o każdego dolara w momencie niższego sezonowego popytu na ładunki i pandemii Covid-19, która rujnuje handel i działalność przemysłową na całym świecie.
Kolejne tygodnie upływały pod znakiem bieżących wydarzeń związanych z trwającą pandemią COVID-19 jak i zaburzeniami cen na rynkach produkcji ropy naftowej.
Na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni na rynku żeglugowym było nadal bardzo ciężko. Na sytuację wpływały przede wszystkim: zapaść na rynkach ropy, powszechna niepewność co do dalszego rozwoju wypadków i jako konsekwencja wstrzymywanie oraz ograniczanie części inwestycji żeglugowych i offshorowych. Towarzyszyła temu stosunkowo niewielka liczba przeprowadzanych transakcji kupna – sprzedaży statków z drugiej ręki. Ceny statków, zarówno nowych jak i używanych, były stabilne dla niektórych segmentów jak tankowce, ale dla więks
Ostatni tydzień niósł za sobą dalsze poważne reperkusje dla gospodarki morskiej związane z konsekwencjami pandemii wirusa COVID 19. Ze względu na atmosferę świąteczną uczestnicy rynku szukali powodów do optymizmu. Takie na pewno można odnaleźć, szczególnie w perspektywie długookresowej. Jak pokazuje wiele danych statystycznych, po tego typu kryzysach, oczekiwania co do przyspieszenia dynamiki rynku i wzrostów są naturalne i uzasadnione. Na razie jednak rynek pozostaje w „zamrożeniu” i trudno jest przewidzieć ze względu na
Kolejne dwa ostatnie tygodnie (tydzień 13 i 14) na rynku żeglugowym podlegały mocnym wpływom kryzysu wirusowego coraz bardziej odczuwalnego szczególnie w Europie i USA. Także i w samej Polsce coraz dotkliwiej postępował paraliż gospodarki. Skutki pandemii dotknęły w pierwszej kolejności: opóźnień w przyjmowaniu statków i ładunków w portach, przewozów promowych, ale również braku kontraktów dla podwykonawców stoczniowych pracujących na zlecenia zamykanych stoczni zachodnich. Problem dotknął także polskich marynarzy, którzy
Ostatnie dwa tygodnie były bardzo szokującymi i trudnymi dla międzynarodowych rynków żeglugowych a to za sprawą niezwykle szybko rozprzestrzeniającej się pandemii koronawirusa COVID–19, której epicentrum przeniosło się z Azji do Europy. Wirus uderzył nie tylko w ruch turystyczny, ale spowodował również mocne spowolnienia w usługach transportu ładunków w wyniku drastycznie malejącej konsumpcji i ograniczonych mocy przerobowych. Jak szacują analitycy kwartalne straty w globalnych transakcjach handlowych mogą wynosić około 3
Polska Żegluga Morska zanotowała w ubiegłym roku bardzo dobre wyniki przewozowe. Statki narodowego armatora przewiozły 16,8 mln ton ładunków i było to aż o 2,2 mln ton więcej niż w 2018 r.
Międzynarodowy księgowy i doradca ds. żeglugi Moore Stephens spodziewa się, że optymizm zatriumfuje nad pesymizmem w rynku żeglugi w ciągu najbliższych 9 miesięcy.
MET Group zabezpiecza długoterminowe źródło amerykańskiego LNG od Shell
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Dzień Dostawcy MFW Bałtyk 2 i 3 już we wrześniu