Urząd przedstawiciela USA ds. handlu (USTR) sporządził listę chińskich towarów o wartości 300 miliardów dolarów, na które w przypadku dalszego zaostrzania wojny celnej nałożone będą mogły być wyższe stawki - podała we wtorek agencja AP.
Prezydent USA Donald Trump poinformował w poniedziałek, że spotka się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem i z przywódcą ChRL Xi Jinpingiem na szczycie G20, który odbędzie się 28-29 czerwca w Osace. Mówił też m.in. o Iranie i o relacjach handlowych z Chinami.
Pekin zarzucił w poniedziałek Stanom Zjednoczonym, że stwarzają zagrożenie dla istnienia Światowej Organizacji Handlu (WTO). Strona chińska przedstawiła swe stanowisko w "propozycji reform", którą WTO opublikowała na swojej stronie internetowej.
Resort handlu USA poinformował w poniedziałek o objęciu sześciu chińskich firm technologicznych, jednej firmy pakistańskiej i pięciu z siedzibą w Zjednoczonych Emiratach Arabskich zakazem eksportowania "wrażliwych" amerykańskich technologii i innych towarów.
Chińskie ministerstwo finansów ogłosiło w poniedziałek, że wprowadzi cła odwetowe na produkty z USA o wartości 60 mld USD. Środki te mają wejść w życie 1 czerwca i dotyczyć ponad 5 tys. amerykańskich produktów.
W roku 2018 chiński system nawigacji satelitarnej Beidou był powszechnie używany w transporcie, planowaniu przestrzennym, rolnictwie precyzyjnym i innych zastosowaniach cywilnych w ponad 30 krajach i regionach wzdłuż Inicjatywy Pasa i Drogi. System jest technologią informacyjną i komunikacyjną umożliwiającą instalację kabli morskich i lądowych, które stanowią podstawę sieci w 12 krajach.
Prezydent USA Donald Trump ostrzegł w poniedziałek władze ChRL by nie dokonywały odwetu za podniesienie przez niego w zeszłym tygodniu ceł na chińskie produkty i oświadczył, że Państwo Środka "ucierpi bardzo mocno, jeśli nie zawrzemy porozumienia".
Chiny nigdy nie poddadzą się pod presją z zewnątrz – oświadczył w poniedziałek rzecznik chińskiego MSZ Geng Shuang w reakcji na groźby Waszyngtonu dotyczące nałożenia karnych ceł na cały import z Chin do USA w ramach wojny handlowej pomiędzy obu krajami.
Niemiecki dziennik 'Handelsblatt" krytycznie ocenia w poniedziałek nowe cła wprowadzone przez USA na produkty z Chin. W dłuższym okresie jest to gospodarcze samobójstwo - uznaje gazeta. Nie wróży to też nic dobrego dla Europy.
Ropa naftowa w USA mocno się waha w poniedziałek - od spadków ceny o 0,7 proc. - do wzrostów o 0,3 proc. Nad rynkami wisi widmo wojny handlowej USA-Chiny w "pełnym wydaniu". Do tego dochodzą inne ryzyka związane z relacjami podaż-popyt na surowiec - podają maklerzy.
Były prezes PKN Orlen Jacek Krawiec szefem rady dyrektorów PGNiG Upstream Norway
2,1 mld na dla Polski na projekty transportowe
Polboat Yachting Festival – ponad 110 jednostek w Marinie Gdynia
Policja przeprowadziła oględziny magazynu w Nowym Porcie
50 ratowników WOPR będzie patrolować Odrę podczas zlotu wielkich żaglowców
PGE uruchomiła przetarg na budowę bateryjnego magazynu energii w Żarnowcu