– Trudno na razie prognozować, jak wielu pracowników jest zagrożonych utratą pracy, ale trudno też sobie wyobrazić, by po wielu tygodniach przestoju gospodarki stopa bezrobocia nie wzrosła – podkreśla Lucyna Pleśniar, prezes zarządu People. Z problemami już teraz borykają się zatrudnieni w takich branżach jak turystyka, hotelarstwo, gastronomia, transport czy usługi, ale pewnie nie mogą się czuć także pracownicy sektorów uważanych za bezpieczne, np. e-commerce czy IT. Efektem kryzysu może być nowy rodzaj relacji między pracodawcą
Gospodarka w wielu obszarach praktycznie przestała działać, można powiedzieć, że znalazła się w kwarantannie. Kluczowym czynnikiem jest to, ile ta wymuszona przerwa będzie trwała – mówi PAP Mariusz Adamiak, dyrektor Biura Strategii Rynkowych PKO BP.
Ostatnie dwa tygodnie były bardzo szokującymi i trudnymi dla międzynarodowych rynków żeglugowych a to za sprawą niezwykle szybko rozprzestrzeniającej się pandemii koronawirusa COVID–19, której epicentrum przeniosło się z Azji do Europy. Wirus uderzył nie tylko w ruch turystyczny, ale spowodował również mocne spowolnienia w usługach transportu ładunków w wyniku drastycznie malejącej konsumpcji i ograniczonych mocy przerobowych. Jak szacują analitycy kwartalne straty w globalnych transakcjach handlowych mogą wynosić około 3
KE zadeklarowała, że jest otwarta na wszystkie narzędzia, które pomogłyby złagodzić negatywny wpływ epidemii koronawirusa na gospodarkę UE. W grę wchodzić może uruchomienie funduszu ratunkowego strefy euro, czy "koronaobligacje", czyli wspólny dług eurolandu.
Pandemia koronawirusa w najczarniejszym scenariuszu może spowodować, że polskie PKB w 2020 r. skurczyłoby się o 4,7 proc. - oceniają eksperci z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. W optymistycznym wariancie przewidują, że wzrost gospodarczy istotnie zwolni, ale nadal będzie na plusie.
Międzynarodowa Organizacja Pracy działająca pod auspicjami ONZ oceniła, że pandemia koronawirusa (COVID-19) może zwiększyć globalne bezrobocie o prawie 25 milionów. Czy można temu zapobiec?
– Patrząc na inne kraje, nastawiałbym się raczej na dwa miesiące niż dwa tygodnie ograniczeń, i to przyjmując pozytywny scenariusz, w którym wirus zostanie wreszcie opanowany dzięki izolacji kraju – mówi Maciej Witucki, prezydent Konfederacji Lewiatan. To będzie mieć bardzo poważne skutki dla firm. Tym bardziej że szczyt zachorowań wciąż jest przed nami. Kryzys, który dotknął już m.in. transport, hotelarzy i restauratorów, prędzej czy później uderzy też w firmy produkcyjne.
Przywrócenie granic, które pogłębia zaburzenia w łańcuchach dostaw jest czynnikiem ryzyka dla produkcji przemysłowej w najbliższych miesiącach - zauważył w czwartek analityk Credit Agricole Jakub Olipra.
Dostępne informacje wskazują na zbliżającą się globalną recesję - oceniło Ministerstwo Finansów w uzasadnieniu do projektu rozporządzenia dotyczącego bankowego bufora ryzyka systemowego.
Najprawdopodobniej we wtorek rząd zaprezentuje projekt specustawy z pakietem wsparcia dla firm z powodu epidemii - oświadczył w poniedziałek wicepremier Jacek Sasin. Jak dodał, nowelizacja budżetu „jest oczywista”.
Erbud: montaż słupów żelbetowych na terenie budowy fabryki Baltic Towers [wideo]
Nova Marina Gdynia żeglarskim i turystycznym centrum miasta
1,3 miliarda euro kar dla armatorów w 2025 r. po uruchomieniu programu FuelEU Maritime
Rosyjskie okręty weszły na Morze Czerwone. Zmierzają na Ocean Spokojny
Wywrócenie tankowca w Zatoce Omańskiej. Pomocy udzielił indyjski okręt
Strażacy nadal pracują na pogorzelisku w Nowym Porcie