W ciągu ostatnich lat widać spore poruszenie wokół morskich farm wiatrowych, które mają powstać na obszarze Morza Bałtyckiego. Budowa morskich farm wiatrowych w Polsce ma przynieść korzyści w wielu obszarach aktywności – ekonomicznej (rozwój technologiczny, stymulacja dla rozwoju gospodarki czy zmniejszenie zapotrzebowania na import energii elektrycznej), środowiskowej (ograniczenie emisji szkodliwych substancji), jak i społecznej (obniżka cen prądu, wsparcie rynku pracy oraz lokalnej przedsiębiorczości – symulacje ekspert
PRS jest instytucją prowadzącą niezależną działalność rzeczoznawczą na rynku międzynarodowym. Działalność firmy skupia się na czterech głównych obszarach – nadzorach przemysłowych, nadzorach okrętowych, certyfikacji (systemów zarządzania, wyrobów i osób) oraz prac badawczo-rozwojowych.
Oceniany na ponad 100 mld zł program rozwoju farm wiatrowych na Bałtyku może być jednym z filarów transformacji energetycznej kraju - oceniali we wtorek w Kopenhadze polscy uczestnicy największej europejskiej konferencji poświęconej wiatrakom offshore.
WindEurope, największa europejska organizacja branży wiatrowej w opublikowanym we wtorek raporcie ocenia, że osiągnięcie w 2050 r. w Europie mocy morskich elektrowni wiatrowych na poziomie 450 GW jest możliwe do realizacji. W Polsce moc mogłaby sięgnąć 28 GW.
W czwartek, 21 listopada odbyło się VIII Seminarium Akademii Offshore. Przedstawiciele wszystkich operujących w Polsce inwestorów, sektora przemysłu i administracji rządowej wysłuchali prezentacji Benjamina Sykes'a, przewodniczącego Offshore Wind Industry Council i zastanawiali się, czy brytyjskie doświadczenia można przenieść na rynek polski.
W dniu 8 listopada 2019 r. na Politechnice Gdańskiej miała miejsce uroczysta inauguracja I edycji Studiów Podyplomowych „Morska Energetyka Wiatrowa”, realizowanych pod Patronatem oraz we współpracy z Polskim Towarzystwem Morskiej Energetyki Wiatrowej. Jest to pierwsza tego typu inicjatywa w Polsce.
Perspektywy budowy w polskiej części Bałtyku farm wiatrowych przyciągają najważniejszych globalnych graczy. Rząd deklaruje pełne poparcie dla tych planów. Nie wiadomo jeszcze, jakie będą szczegółowe regulacje i ile miejsca na Bałtyku przypadnie farmom.
– Chcemy rozpocząć szeroką dyskusję na temat możliwości zmaksymalizowania wkładu polskiej gospodarki w rozwój sektora morskiej energetyki wiatrowej tak, aby udział krajowych wytwórców był na możliwie wysokim poziomie – powiedział minister energii Krzysztof Tchórzewski podczas dialogu z przedstawicielami branży offshore, który odbył się 30 października 2019 r. w Ministerstwie Energii.
Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju podpisało w poniedziałek z koncernem General Electric list intencyjny dotyczący współpracy w sektorze odnawialnych źródeł energii. GE wskazuje przede wszystkim na rozwój w Polsce morskiej energetyki wiatrowej (offshore).
Morska energetyka wiatrowa w Europie szybko się rozwija – farmy wiatrowe ma już 11 państw, a w zeszłym roku moc zainstalowana na morzu zwiększyła się o 2,65 GW. Budowane obecnie turbiny są coraz większe i efektywniejsze. Polska jest wciąż daleko w tyle za krajami takimi jak Wielka Brytania czy Niemcy – polskie farmy wiatrowe na Bałtyku są jeszcze w fazie projektów i według rządowych planów zaczną wytwarzać energię bliżej 2025 roku. Ich produkcja może być jednak ogromną szansą dla polskiego przemysłu, m.in. hutniczego i sto
Erbud: montaż słupów żelbetowych na terenie budowy fabryki Baltic Towers [wideo]
Nova Marina Gdynia żeglarskim i turystycznym centrum miasta
1,3 miliarda euro kar dla armatorów w 2025 r. po uruchomieniu programu FuelEU Maritime
Rosyjskie okręty weszły na Morze Czerwone. Zmierzają na Ocean Spokojny
Wywrócenie tankowca w Zatoce Omańskiej. Pomocy udzielił indyjski okręt
Strażacy nadal pracują na pogorzelisku w Nowym Porcie