Od początku roku ponad 2500 migrantów zginęło lub zaginęło podczas prób przedostania się przez Morze Śródziemne do Europy – poinformowała w czwartek w Nowym Jorku Ruven Menikdiwela, dyrektor Biura Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR).
Rząd Włoch przyjął w środę dekret, którego celem ma być ułatwienie wydalania nielegalnych imigrantów, uważanych za niebezpiecznych oraz położenie kresu zjawisku tzw. fałszywych nieletnich. To ci migranci, którzy po przypłynięciu do Włoch deklarują się jako niepełnoletni, by zapewnić sobie pobyt w osobnych ośrodkach, a zatem i lepsze warunki.
Kolejne łodzie z migrantami dotarły w nocy z wtorku na środę na włoską wyspę Lampedusa, gdzie nie mija kryzys na tle masowego napływu uciekinierów z północy Afryki. Władze włoskich regionów buntują się przeciwko rządowej decyzji o utworzeniu w każdym z nich ośrodków ds. repatriacji migrantów.
13 łodzi z ponad 140 migrantami przypłynęło w ciągu niecałej godziny wieczorem we wtorek na włoską wyspę Lampedusa- podała Ansa. Jak informuje agencja, po chaosie, jaki zapanował tam po przypłynięciu tak wielu łodzi jednocześnie, opanowano sytuację.
Na Lampedusę wciąż przypływają łodzie z migrantami z Afryki; we wtorek do południa przybyło kolejnych 300 osób. Szef MSW Włoch Matteo Piantedosi wrócił na antenie radia Rai 1 do tematu postulowanej przez premier Giorgię Meloni „blokady morskiej”.
W Estonii zwiększono obecność policji na południowej granicy z Łotwą, na dworcach i w portach, które mogą być wykorzystywane przez nielegalnych imigrantów - przekazała w poniedziałek agencja BNS.
W nocy z piątku na sobotę na włoską wyspę Lampedusę przybyło kolejnych ponad stu migrantów – podała w sobotę włoska agencja ANSA. Politycy z Włoch i Francji wzywają do działania i solidarności w obliczu kryzysu migracyjnego.
Od środy na Lampedusę przybyło 7 tys. migrantów. Sytuacja na włoskiej wyspie wymaga szybkiej reakcji Unii Europejskiej na kryzys migracyjny – pisze w dzienniku "Le Figaro" francuski polityk i były sekretarz generalny ministerstwa ds. imigracji Patrick Stefanini.
W ośrodku dla imigrantów w piątek rano przebywa 3800 osób. Od rana z wyspy wywieziono około 700 imigrantów. Dzisiaj tzw. hotspot opuści łącznie ponad 2500 osób. W nocy na autostradzie A1 niedaleko Rzymu doszło do wypadku autobusu przewożącego imigrantów z Lampedusy do Piemontu. Zginęło dwóch kierowców, 25 imigrantów zostało rannych, podają włoskie media.
Setki migrantów uciekły z ośrodka rejestracji na włoskiej Lampedusie i rozeszły się w różne miejsca na wyspie – podał w czwartek na swoim portalu dziennik „Il Fatto Quotidiano”. Według agencji Ansa wielu z nich chodziło po wyspie w poszukiwaniu jedzenia.
Odholowano statek blokujący Drogę Wodną Świętego Wawrzyńca
Na Śląsku paleontolodzy odkryli zęby rekinów
Departament Stanu ostrzega przed katastrofą ekologiczną po ataku rebeliantów Huti na tankowiec
Jak baza serwisowa PGE w Ustce wpłynie na efektywność morskich farm wiatrowych?
Prokuratura bada nagłe zatonięcie luksusowego jachtu na Sycylii
Londyn napędza turystykę na Wyspach Brytyjskich