Wiceszef PO Tomasz Siemoniak oraz b. dyplomaci skrytykowali w środę reakcję władz polskich na zaostrzenie konfliktu ukraińsko-rosyjskiego, którą uznali za słabą. Wskazywali na brak głosu premiera i prezydenta na ten temat oraz brak wizji i przywództwa w sprawach zagranicznych.
Państwa UE są podzielone w sprawie tego, jak zareagować na rosyjski atak na ukraińskie okręty u wejścia na Morze Azowskie. Z nieoficjalnych wypowiedzi dyplomatów wynika, że na szybkie sankcje nie ma co liczyć. "28" od dwóch dni próbuje ustalić wspólne oświadczenie.
Na Ukrainie zaczął oficjalnie obowiązywać w środę po południu stan wojenny, wprowadzony po ataku Rosji na okręty ukraińskiej marynarki wojennej. Decyzje w tej sprawie weszły w życie po opublikowaniu w prasie dekretu prezydenckiego i ustawy o stanie wojennym.
Rosyjski sąd na anektowanym Krymie nakazał umieszczenie w areszcie 24 marynarzy Ukrainy, czyli całej załogi okrętów zatrzymanych w niedzielę na Morzu Czarnym. Sąd zakończył w środę rozpatrywanie tzw. środka zapobiegawczego wobec zatrzymanych.
Rosyjski sąd na anektowanym Krymie podjął decyzję o umieszczeniu w areszcie trzech rannych marynarzy Ukrainy; posiedzenie sądu odbyło się w szpitalu w Kerczu, a do marynarzy nie dopuszczono adwokatów - podała we wtorek wieczorem niezależna "Nowaja Gazieta".
Sąd w Symferopolu na anektowanym przez Rosję Krymie nakazał we wtorek umieszczenie w areszcie do 25 stycznia 2019 r. dwunastu ukraińskich marynarzy, których siły rosyjskie zatrzymały w niedzielę po ostrzelaniu okrętów Ukrainy w Cieśninie Kerczeńskiej.
Rosja nie ma prawa sądzić ukraińskich marynarzy z trzech ostrzelanych przez nią okrętów, gdyż są oni jeńcami wojennymi – oświadczył we wtorek minister spraw zagranicznych Ukrainy Pawło Klimkin.
Oczekujemy większej presji UE, NATO, ONZ i USA na Rosję - powiedział w poniedziałek ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczyca. Jak dodał, po incydencie na Morzu Azowskim Rosję powinny spotkać nowe sankcje. Deszczyca ocenił, że stanowisko Polski w tej sprawie jest stanowcze i popierające Ukrainę.
Komisja Europejska wezwała w poniedziałek Rosję do zwrotu zatrzymanych przez nią dzień wcześniej w Cieśninie Kerczeńskiej okrętów ukraińskiej marynarki wojennej, jak również przekazania Ukrainie zatrzymanych marynarzy.
Sytuacja jest niepokojąca, Rosja zaatakowała okręty ukraińskie, podjęła się bezpośredniego ataku - powiedział w poniedziałek ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczyca. Ta eskalacja nie jest nikomu potrzebna - dodał.
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Dzień Dostawcy MFW Bałtyk 2 i 3 już we wrześniu
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony