Heiko Maas, Szef MSZ Niemiec, poinformował dzisiaj, że telefonował do sekretarza stanu USA Mike'ai Pompeo. Podczas rozmowy wyraził swoje "zaniepokojenie", spowodowane listem trzech senatorów USA do właściciela niemieckiego portu Sassnitz, dotSzef MSZ Niemiec Heiko Maas poinformował w poniedziałek, że wyraził telefonicznie sekretarzowi stanu USA Mike'owi Pompeo swe "zaniepokojenie" listem trzech amerykańskich senatorów do właściciela niemieckiego portu Sassnitz o grożących mu sankcjach za wspieranie budowy gazociągu Nord Stream 2.
Czescy komentatorzy zastanawiają się czy Pompeo poruszy w Pradze temat gazociągu Nord Stream 2. Tę inwestycję wspierają czescy politycy, którzy budują interkonektory między niemiecką siecią gazową a swoim krajem.
Według mediów wśród tematów, które sekretarz stanu USA Mike Pompeo chce poruszyć w przyszłym tygodniu w Czechach, są m.in. kwestie zależności energetycznej od Rosji i współpraca w zakresie bezpieczeństwa. Problem dyslokacji wojsk USA z Niemiec nie ma być poruszany.
W otwartym liście trzej republikańscy członkowie Senatu USA ostrzegli właściciela niemieckiego bałtyckiego portu Mukran w Sassnitz na Rugii, że naraża się na surowe amerykańskie sankcje pozwalając wykorzystywać go przy budowie gazociągu Nord Stream 2.
Organizacja ekologiczna Niemiecka Pomoc Środowiskowa (DUH) poinformowała w środę o złożeniu w sądzie w Greifswaldzie w Meklemburgii-Pomorzu Przednim pozwu z żądaniem anulowania zgody na użytkowanie gazociągu Nord Stream 2 z powodu emisji powodującego globalne ocieplenie metanu.
Jesteśmy przygotowani na odwołanie Gazpromu i obronę przed sądem decyzji o karze nałożonej na tę firmę - poinformował we wtorek PAP prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny.
W opublikowanej we wtorek wypowiedzi dla agencji dpa niemiecki minister gospodarki Peter Altmaier wyraził nadzieję na złagodzenie sporu z USA wokół gazociągu Nord Stream 2 z Rosji po dnie Bałtyku do Niemiec i na wstrzymanie nowych blokujących jego dokończenie amerykańskich sankcji.
Mamy narzędzia prawne, żeby wyegzekwować karę nałożoną przez UOKiK na Gazprom - podkreślił w rozmowie z PAP w poniedziałek wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński. Jak dodał całą sprawą będzie teraz zajmował się UOKiK.
Rosyjski Gazprom podał w poniedziałek, że po zbadaniu decyzji polskiego UOKiK "podejmie kroki w obronie swoich interesów"; wśród nich koncern wymienił odwołanie się na drodze sądowej. Zdaniem Gazpromu w sądzie UOKiK będzie musiał uzasadnić swoje stanowisko.
Mamy mechanizmy, które pozwalają na egzekwowanie kar finansowych - powiedział prezes UOKiK Tomasz Chróstny odnosząc się do nałożonej przez niego blisko 213 mln zł kary na Gazprom. Decyzja nie jest prawomocna, można się od niej odwołać - dodał.
Erbud: montaż słupów żelbetowych na terenie budowy fabryki Baltic Towers [wideo]
Nova Marina Gdynia żeglarskim i turystycznym centrum miasta
1,3 miliarda euro kar dla armatorów w 2025 r. po uruchomieniu programu FuelEU Maritime
Rosyjskie okręty weszły na Morze Czerwone. Zmierzają na Ocean Spokojny
Wywrócenie tankowca w Zatoce Omańskiej. Pomocy udzielił indyjski okręt
Strażacy nadal pracują na pogorzelisku w Nowym Porcie