W budżet Pentagonu na 2020 rok wpisano sankcje na Nord Stream 2. Mogą one opóźnić projekt, ale ostatnie kilometry gazociągu prawdopodobnie zostaną dokończone. Jednak po wycofaniu się firmy Allseas nie wiadomo, czy Rosja dysponuje odpowiednią technologią
Gazociąg Nord Stream 2 nigdy nie był przedsięwzięciem ani europejskim, ani unijnym; pozostaje narzędziem realizowania rosyjskiej polityki gospodarczej i – potencjalnie – także militarnej - podkreśla wiceszef MSZ Paweł Jabłoński.
Prezydent USA Donald Trump podpisał w piątek ustawę o budżecie Pentagonu na 2020 rok w rekordowej wysokości 738 mld dol. Wpisano w nią m. in. sankcje na firmy budujące gazociąg Nord Stream 2 i deklarację współpracy wojskowej z Polską. Zwiększono pomoc wojskową dla Ukrainy.
Specjalizująca się w układaniu rurociągów podmorskich szwajcarsko-duńska firma Allseas zawiadomiła w nocy z piątku na sobotę, że wstrzymała prace przy budowie rurociągu gazowego Nord Stream 2 z Rosji do Niemiec w oczekiwaniu na podpisanie przez prezydenta Trumpa ustawy o budżecie Pentagonu.
Prezydent Władimir Putin zapewnił w czwartek, że Rosja jest gotowa, by poszukiwać rozwiązania kwestii gazowych i wyraził nadzieję na porozumienie z Ukrainą w sprawie tranzytu, który - jak zadeklarował - Moskwa chce utrzymać.
Europosłanka Anna Fotyga (PiS) skierowała zapytanie do szefa dyplomacji UE Josepa Borrella na temat Nord Stream 2. Dotyczy ono lobbingu i dezinformacji ze strony wspierających projekt budowy drugiego gazociągu z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel oznajmiła w środę, że jest przeciwna "eksterytorialnym" sankcjom przyjętym przez Kongres USA wobec firm zaangażowanych w budowę gazociągu Nord Stream 2. Szefowa rządu zapowiedziała rozmowy z Waszyngtonem.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział w środę, że możliwe sankcje amerykańskie wobec Nord Stream 2 nie przeszkodzą w zbudowaniu tego gazociągu. Planowane restrykcje nazwał przykładem nieuczciwej konkurencji.
Współrządzący w Niemczech socjaldemokraci (SPD) krytykują prawdopodobne sankcje USA przeciwko firmom zaangażowanym w budowę gazociągu Nord Stream 2. Współprzewodnicząca SPD Saskia Esken domaga się reakcji rządu RFN. Sankcje zatwierdził we wtorek Senat USA.
Niemiecki dziennik ekonomiczny "Handelsblatt" nie ma wątpliwości, że sankcje USA przeciwko Nord Stream 2 zostaną przyjęte. Dla spółki budującej gazociąg oznacza to początek wyścigu z czasem i konieczność jak najszybszego ułożenia reszty rur.
1,3 miliarda euro kar dla armatorów w 2025 r. po uruchomieniu programu FuelEU Maritime
Rosyjskie okręty weszły na Morze Czerwone. Zmierzają na Ocean Spokojny
Wywrócenie tankowca w Zatoce Omańskiej. Pomocy udzielił indyjski okręt
Strażacy nadal pracują na pogorzelisku w Nowym Porcie
Desant na Tajwan zająłby chińskiej armii niecały tydzień
Problemy z budową morskiej farmy wiatrowej u wybrzeży USA. Władze nakazały wstrzymanie prac