Białoruś będzie nadal kupować ropę od Rosji, ale nie będzie co roku 31 grudnia na kolanach prosić o ten surowiec – oświadczył we wtorek białoruski prezydent Alaksandr Łukaszenka. Zapowiedział, że Mińsk będzie kontynuował dywersyfikację dostaw.
Ceny ropy w USA rosną o ponad 1 proc., po zwyżce wcześniej o prawie 4 proc. Inwestorzy spodziewają się mocniejszego ograniczenia produkcji ropy przez kraje OPEC+ i działań gospodarek na świecie mających na celu złagodzenie skutków epidemii koronawirusa - informują maklerzy.
Ceny ropy w USA rosną o ponad 3 proc. Na rynkach oczekuje się, że kraje koalicji OPEC+ zdecydują o mocniejszym ograniczeniu produkcji ropy po tym, jak w ubiegłym tygodniu surowiec staniał aż o 16,2 proc. Inwestorzy na razie nie zwracają uwagi na fakt rozprzestrzeniania się koronawirusa - informują maklerzy.
PERN zdecydował by wschodnia część rurociągu „Przyjaźń” uzyskała możliwość rewersyjnego tłoczenia ropy naftowej, czyli tłoczenia surowca z Płocka do Adamowa. Obecnie transport odbywa się jedynie w przeciwnym kierunku. Celem jest wzrost elastyczności sieci logistycznej Spółki oraz poprawa bezpieczeństwa energetycznego Polski. Firma rozpoczęła już poszukiwania wykonawcy tego projektu.
Ceny ropy w USA spadają o ponad 3 proc. To już 6 z kolei sesja zniżek notowań surowca, a kończący się tydzień może być dla WTI najgorszy od 2011 r. Przez globalne rynki - od akcji po surowce - przetacza się mocna wyprzedaż z powodu obaw o szybkie rozprzestrzenianie się koronawirusa na świecie - informują maklerzy.
Ceny ropy w USA mocno spadają i są poniżej 13-miesięcznego minimum. Na rynkach rosną obawy związane z koronawirusem, ponieważ jest więcej przypadków zarażenia poza Chinami niż w tym kraju - informują maklerzy.
Ceny ropy w USA utrzymują się blisko 50 dolarów za baryłkę, po zniżce notowań w ciągu poprzednich 2 sesji aż o ponad 6 proc. Inwestorzy nadal obawiają się konsekwencji epidemii koronawirusa na świecie - informują maklerzy.
Ceny ropy w USA rosną po mocnej zniżce w czasie poniedziałkowej sesji. Inwestorzy starają się ocenić ekonomiczne konsekwencje epidemii koronawirusa na świecie - informują maklerzy.
Początek 2020 roku okazał się niespokojny dla rynku ropy. Najpierw zamach na irańskiego generała Kasema Sulejmaniego pchnął ceny surowca w górę, następnie epidemia koronawirusa w chińskim Wuhanie i prowincji Hubei spowodowała ich gwałtowny spadek. Zdaniem Jakuba Boguckiego z portalu E-petrol.pl nadpodaż ropy spowodowana przestojem w chińskiej gospodarce utrzyma jej niskie ceny nawet do połowy roku.
Ceny ropy w USA mocno zniżkują w reakcji na coraz silniejsze obawy inwestorów o wpływ epidemii koronawirusa na popyt na surowce na świecie - informują maklerzy.
Nova Marina Gdynia żeglarskim i turystycznym centrum miasta
1,3 miliarda euro kar dla armatorów w 2025 r. po uruchomieniu programu FuelEU Maritime
Rosyjskie okręty weszły na Morze Czerwone. Zmierzają na Ocean Spokojny
Wywrócenie tankowca w Zatoce Omańskiej. Pomocy udzielił indyjski okręt
Strażacy nadal pracują na pogorzelisku w Nowym Porcie
Desant na Tajwan zająłby chińskiej armii niecały tydzień