Firma Lee Marine została właśnie mianowana oficjalnym przedstawicielem Sunreef Yachts w Tajlandii. Lee Marine działa w Tajlandii od ponad 20 lat reprezentując kilka wiodących w branży marek i świadcząc fachowe usługi doradcze na rzecz klientów.
To już druga w tym roku ceremonia cięcia blach pod budowę okrętu, która odbywa się w gdańskiej stoczni Remontowa Shipbuilding S.A. 27 kwietnia rozpoczęła się budowa pierwszego (z zaplanowanych dwóch) okrętu rozpoznania radioelektronicznego programu Delfin, który w niedalekiej przyszłości wzmocni potencjał polskiej Marynarki Wojennej.
Rosyjska fregata projektu 11356 Admirał Grigorowicz zakończyła wykonywanie zadań w ramach stałego zgrupowania rosyjskiej marynarki wojennej na Morzu Śródziemnym i wyruszyła w kierunku Bałtyku. Miejscem przeznaczenia okrętu jest bałtycka stocznia Jantar.
Wielkimi krokami zbliża się, planowane na sierpień br., cięcie blach na budowę prototypowej, wielozadaniowej fregaty dla polskiej Marynarki Wojennej. To kluczowe przedsięwzięcie tak dla floty, jak i branży okrętowej. Analogiczne znaczenie ma budowa fregat rakietowych Type 31. Okazuje się, że odpowiedzialny za ich budowę koncern Babcock International (zarazem partner "Miecznika") ma problem w związku z planowanymi kosztami ich budowy. Czy to wpłynie na polski program?
Na terenie gdańskiej stoczni Remontowa Shipbuilding S.A. 27 kwietnia odbędzie się cięcie blach pod budowę pierwszego z serii okrętu rozpoznania radioelektronicznego typu SIGINT (signal intelligence) w ramach programu pk. „Delfin” dla polskiej Marynarki Wojennej. To już drugie w tym roku wydarzenie tego typu wskazujące na dynamiczny rozwój polskiej branży okrętowej.
Marynarka Wojenna Federacji Rosyjskiej (Военно-Морской Флот Российской Федерации) bierze się za modernizację uzbrojenia swojego jedynego lotniskowca. Cieszący się złą sławą z racji na częste wypadki i potrzebne naprawy ma zostać wzmocniony i stanowić w końcu realną podporę morskich sił Rosji.
To będzie drogie, wyjątkowo wielkie i zarazem smutne przedsięwzięcie. Amerykańskie służby przygotowuje się do wycofania USS Nimitz (CVN-68), jednego z pierwszych superlotniskowców o napędzie atomowym. Przez dekady należał do trzonu sił uderzeniowych US Navy.
Takimi rozmiarami nie powstydziłyby się nie tylko statki, ale i okręty. Niemiecka stocznia zaprezentowała swój najnowszy produkt, który od razu przykuwa uwagę. Choć istnieją znacznie większe jednostki tego rodzaju, niemniej prezentujący się na wodzie Project Luminance zdecydowanie wyróżnia się w branży jachtowej. Dzięki imponującym rozmiarom i luksusowym funkcjom ma szansę dołączyć do grona największych jachtów na świecie, wyznaczając nowy standard bogactwa i elegancji na pełnym morzu.
W małej stoczni Visentini koło Chioggi na północy Włoch stoi prawdziwy olbrzym: ma 216 metrów długości, osiem pokładów, pomieści 150 ciężarówek i 200 samochodów osobowych oraz tysiąc pasażerów. Zwodowany został na początku kwietnia, obecnie trwają prace wykończeniowe. Obserwowała je na miejscu polska delegacja. – To jest początek dużego procesu modernizacyjnego Polskiej Żeglugi Bałtyckiej – powiedział PAP wiceminister infrastruktury Grzegorz Witkowski.
Wystawiony na sprzedaż były okręt podwodny polskiej Marynarki Wojennej znalazł właściciela. Wedle jego obecnych zapewnień nie zostanie zezłomowany, acz jego los pozostaje dalej niepewny. W kolejce na nowych właścicieli czekają też inne wycofane jednostki, w tym inne, wycofane okręty podwodne oraz niszczyciele min.
Nova Marina Gdynia żeglarskim i turystycznym centrum miasta
1,3 miliarda euro kar dla armatorów w 2025 r. po uruchomieniu programu FuelEU Maritime
Rosyjskie okręty weszły na Morze Czerwone. Zmierzają na Ocean Spokojny
Wywrócenie tankowca w Zatoce Omańskiej. Pomocy udzielił indyjski okręt
Strażacy nadal pracują na pogorzelisku w Nowym Porcie
Desant na Tajwan zająłby chińskiej armii niecały tydzień