Komisja Europejska przedstawiła w czwartek strategię dotyczącą odnawialnych źródeł energii na morzu, aby pomóc osiągnąć cel UE, jakim jest neutralność klimatyczna do 2050 r. Zakłada ona zwiększenie mocy morskich farm wiatrowych z obecnego poziomu 12 GW do co najmniej 60 GW do 2030 r.
Światowa sytuacja frachtowa i tonażowa ponownie robi się coraz bardziej skomplikowana. Ze względu na bardziej dynamicznie rozwijającą się pandemię oraz wprowadzanie coraz większych obostrzeń dotyczących między innymi przemieszczania się ludności spada też bieżąca konsumpcja. Problemy z przemieszczaniem dotyczą również polskich marynarzy i innych pracowników branży morskiej. Dostęp do większości krajów jest bardzo utrudniony.
Cały bieżący rok jest dla rynku żeglugowego olbrzymim wyzwaniem. Ostatnie tygodnie nie były inne. Wręcz przeciwnie atmosfera zagrożenia i niepewności, co do przyszłości ogólnogospodarczej narastała.
Z powodu pandemii Covid-19 spada zużycie energii w Unii Europejskiej. Jednocześnie rośnie udział energii ze źródeł odnawialnych w unijnym miksie energetycznym - wynika ze sprawozdania KE dotyczącego drugiego kwartału tego roku.
Uwolnić wiatraki na lądzie i zbudować turbiny na Morzu Bałtyckim to największe wyzwania dla branży wiatrowej na najbliższy czas. Nowe inwestycje to miejsca pracy i impuls do przebranżowienia m.in. dla branży górniczej - mówi Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.
Monakijski armator, Scorpio Bulkers, sprzedaje jeden ze swoich masowców bez płuczki, co stanowi pierwszy krok w niedawno ujawnionej strategii firmy, skoncentrowanej na sektorze morskiej energetyki wiatrowej.
Wojna handlowa na linii USA – Chiny nadal trwa. Ze względu na inne ważne tematy, głównie związane z pandemią temat ten zszedł ostatnio nieco na plan dalszy. Tymczasem tarcia handlowe zmieniają krajobraz przemysłowy świata. Produkcja dóbr przenosi się bowiem z Chin do krajów ościennych. W dalszej perspektywie może mieć to znaczący efekt na siłę nabywczą rynku chińskiego w zakresie dóbr masowych, tj. ropa naftowa, ładunki suche masowe i inne. Na razie jednak siła gospodarki Chin jest na tyle duża, że to tamtejszy rynek jest bardzo
Odmrożenia światowych gospodarek po okresie „lockdown’u” przynoszą swoje efekty. Prognozuje się, że w najbliższym czasie bardzo duża część produkcji zostanie przekazana do transportu morskiego, co daje po raz kolejny nadzieję na poprawę rynków frachtowych. Obecną dynamikę gospodarczą dyktuje nadal gospodarka chińska, która po przejściu pandemii na przełomie roku nabiera coraz mocniejszego tempa.
W chwili obecnej rynek żeglugowy ma zupełnie inne podstawy wyjściowe do odbudowy i rozwoju niż jeszcze pół roku temu. Mówimy o innej bardziej niepewnej rzeczywistości, której należy sprostać. Niemniej jednak niewątpliwie na rynku zachodzą dziejowe zmiany, które są też dla wielu wielkimi szansami rozwojowymi – dla innych końcem pewnej epoki. Tymczasem ceny nowych statków: masowców oraz tankowców spadają. Również na rynku wtórnym wartości jednostek pływających są niższe niż jeszcze kilka tygodni temu.
Morska energia wiatrowa jest postrzegana przez rządy na całym świecie jako kluczowe narzędzie ożywienia gospodarczego po pandemii. W opublikowanym dziś Global Offshore Wind Report GWEC wskazuje, że 2019 rok był najlepszy w historii branży, a przybycie 6,1 GW podniosło moc morskich wiatraków na całym świecie do 29,1 GW. Optymistyczne są także prognozy na przyszłość. W 2020 r. tempo rozwoju morskiej energetyki wiatrowej na świecie nie spadnie, mimo pandemii; powinno przybyć mniej więcej tyle mocy, ile w 2019 r., czyli 6,1 GW.
STS Pogoria w Porcie Kołobrzeg
Statki pod kontrolą. Inspektorzy PSC zapewniają bezpieczeństwo załóg, statków i środowiska
Pierwsze załogi samolotów wczesnego ostrzegania Saab 340 AEW wyszkolone. Będą patrolować obszar nad Bałtykiem
Podatki marynarskie Polska – Dania. Wymiana informacji podatkowych w 2024 roku
Na innowacje i internacjonalizację. Wsparcie finansowe w ramach projektu ELBE Eurocluster
Władze Szwecji zdecydowały o ochronie wraku żaglowca odkrytego przez Polaków