W pierwszej połowie tego roku nastąpił dramatyczny spadek działalności stoczniowej, ponieważ pandemia COVID-19 ograniczyła gotowość właścicieli do zamawiania nowych statków w związku z niepewnością rynku i ograniczonym dostępem do kapitału.
W bardzo trudnej sytuacji załamania światowej gospodarki, w związku z pandemią koronawirusa, Polska Żegluga Morska utrzymała poziom przewozów z ubiegłego roku.
Przed branżą stoczniową rysują się nieciekawe perspektywy dla kontraktów do realizacji w drugiej połowie tego roku. Powód jest oczywisty – brakuje zapytań.
Choć gospodarka morska zdaje test odporności w czasie kryzysu, wpływ pandemii wciąż jest widoczny w różnych jej gałęziach. Publikujemy najnowszy przegląd aktywności morskich na rynkach globalnych.
Chociaż światowa gospodarka stoi w obliczu największej recesji od czasu Wielkiego Kryzysu lat 30-tych zeszłego stulecia, a handel międzynarodowy i morski notują bezprecedensowe dla ery globalizacji spadki, branża morska – zahartowana przez szok nadpodaży po światowym kryzysie finansowym 2008 r. – wykazała się wysokim stopniem odporności. Stawia to ją w dogodnej pozycji wobec wyzwań nadchodzącego wielowymiarowego przejścia technologicznego w transporcie morskim.
Obserwując aktualny stan gospodarki morskiej w ujęciu globalnym często wskazuje się na zauważalne skutki epidemii. Mimo, że na pełne opisanie rozmiaru zniszczeń i dokładnego obrazu gospodarki morskiej w momencie zakończenia epidemii jest za wcześnie, przedstawiane są dane obrazujące zmiany w wolumenie transportu morskiego, ilości i wartości produkcji i remontów, czy wreszcie opisujące dynamikę zmian w odniesieniu do portfela zamówień. Publikujemy najnowszy przegląd aktywności morskich na rynkach globalnych.
Właściciele statków odraczają lub odwołują instalację płuczek spalin, gdyż pandemia koronawirusa powoduje duże straty finansowe.
Pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 wywołała bezprecedensowy szok popytowo-podażowy w światowej gospodarce. Światowa Organizacja Handlu szacuje, że w 2020 r. wartość handlu międzynarodowego spadnie o między 13% a 32%. Sektor transportu morskiego, będący nośnikiem blisko 90% wolumenu handlu międzynarodowego, stawia w sytuacji szczególnie trudnej, ale nie beznadziejnej.
Przemysł złomowy na subkontynencie indyjskim zaczyna wykazywać oznaki stopniowego powrotu do funcjonowania po tygodniach przestoju, spowodowanego pandemią koronawirusa.
Pandemia COVID-19 wywołała bezprecedensowy szok popytowo – podażowy w światowej gospodarce. Obecny kryzys porównywalny jest tylko z Wielkim Kryzysem lat 30-tych ubiegłego stulecia. Na płaszczyźnie podaży, wprowadzone przez Chiny i utrzymywane przez ponad miesiąc restrykcje – w tym zamknięcie fabryk i zawieszenie ruchu pomiędzy regionami – czasowo zakłóciły funkcjonowanie globalnych łańcuchów produkcji. W łańcuchach tych powstaje 64% światowego PKB, zaś Chiny zasilają je wytwarzając 1/5 globalnej produkcji komponentów. UNCTAD ocen
Zanzibar wprowadza dla turystów obowiązkową opłatę ubezpieczeniową 44 USD
Tunel pod Martwą Wisłą w Gdańsku zostanie zamknięty w nocy z soboty na niedzielę
Podatki marynarskie: od 1 lipca 2024 roku sprzedaż na platformach internetowych a skutki podatkowe
Przeładunki kontenerów w Chinach w górę
Rosyjski statek wpłynął na wody terytorialne Finlandii
Szwecja. Wszczęto procedurę ochrony wraku odkrytego przez Polaków