W ciągu kilku godzin niszczyciel typu Arleigh Burke USS Carney (DDG 64) zneutralizował rakietę i bezzałogowe systemy powietrzne wystrzelone z terytorium Jemenu kontrolowanego przez Huti. Centralne Dowództwo USA (CENTCOM) poinformowało, że okręt nie odniósł przy tym żadnych obrażeń. To nie była też jedyna akcja przeprowadzona tego dnia w ramach bezpieczeństwa żeglugi w rejonie.
Jemeńscy bojownicy wspierani przez Iran wysunęli zaskakujące oskarżenia wobec międzynarodowych sił koalicji zajmującej się ochroną żeglugi. Zdaniem rebeliantów ostatnie uszkodzenia podwodnych kabli to celowe działanie państw zachodnich.
Siły morskie USA zneutralizowały w ramach dwóch akcji przeciwokrętowe pociski manewrujące, które bojownicy Huti przygotowywali do ataku na międzynarodową żeglugę w rejonie Morza Czerwonego i Zatoki Adeńskiej. To, jak i zestrzelenie wrogiego bezzałogowca wpisuje się w międzynarodowe wysiłki na rzecz ochrony transportu morskiego na trasie prowadzącej przez Kanał Sueski.
Jemeńscy bojownicy Huti przekazali 27 lutego, że rozważą powstrzymanie się od ataków na żeglugę w rejonie Morza Czerwonego i Zatoki Adeńskiej, jeśli Izrael powstrzyma swoją "agresję" w Strefie Gazy.
Dwie fregaty, niemiecka FGS Hessen (F221) i grecka Hydra (F-452) wchodzą na Morze Czerwone, aby ochraniacz żeglugę przed atakami ze strony jemeńskich bojowników Huti. Tym samym rozpoczyna się fizyczny wymiar operacji EUNAVFOR "Aspides". Misja okrętów pod auspicjami Unii Europejskiej jest wkładem w tworzenie bezpieczeństwa transportu morskiego w zagrożonym rejonie.
Trwające od października ataki jemeńskich bojowników Huti na statki i okręty poruszające się po Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej doprowadziły do ogromnych zawirowań w transporcie morskim. W wyniku tego wiele firm, w tym należące do czołówki branży transportowej, zrezygnowały z tras prowadzących przez Kanał Sueski, co wydłużyło trasy ich statków i pozmieniało grafiki w portach. Dowiedzieliśmy się, jak radzi sobie z tym gdański terminal kontenerowy Baltic Hub.
Jemeńscy bojownicy Huti mieli rozszerzyć zakres swoich działań i obok ataków z użyciem dronów i rakiet na statki oraz okręty zaczęli atakować także infrastrukturę podwodną. Przynajmniej jedna linia światłowodowa miała zostać uszkodzona. Oznacza to zupełnie nowy wymiar zagrożeń, dotykający nie tylko międzynarodowej żeglugi.
Od czasu położenia stępki pod przyszły ORP Wicher minęły niemal trzy tygodnie. Stale trwa budowa nowoczesnej, wielozadaniowej fregaty dla polskiej Marynarki Wojennej. Choć teraz kolejne etapy budowy cieszą oko i wywołują entuzjazm wśród miłośników tematyki okrętowej i ogólnie militarnej, nie zawsze tak było. Przypomnijmy, jakie zarzuty się pojawiały oraz jak je kontrargumentowano.
W sumie pięć ataków w ramach samoobrony przeprowadziły amerykańskie siły po zlokalizowaniu systemów uzbrojenia używanych przez jemeńskich rebeliantów. Zaniepokojenie powoduje fakt, że są one skierowane do działań powietrznych, nawodnych i pierwszy raz podwodnych. Stwarza to ogromne zagrożenie dla żeglugi w rejonie Morza Czerwonego i Zatoki Adeńskiej.
Ponownie dali o sobie znać jemeńscy bojownicy Huti, którzy ponownie przystąpili do ataku na żeglugę, w rejonie Morza Czerwonego i Zatoki Adeńskiej. Choć większość ich prób ataków kończy się niepowodzeniem, stale istnieje niebezpieczeństwo dla statków, które muszą być ochraniane przez okręty międzynarodowej koalicji.
Dzień Dostawcy MFW Bałtyk 2 i 3 już we wrześniu
European Energy zainteresowane rozwojem zielonych paliw w ramach polskiego programu offshore
Utworzenie parku narodowego w Dolinie Dolnej Odry ma wspierać turystykę i ochronę przyrody
Pekao: przy utrzymaniu wysokich cen transportu morskiego inflacja bazowa będzie wyższa o 0,3 pkt. proc.
PERN przyśpiesza w obsłudze cystern kolejowych
PSSE wspiera "Innowacje dla Bezpieczeństwa Polskich Granic" dołączając do IDA Bootcamp 2024