Jemeńscy bojownicy grożą, że będą atakować statki nie tylko na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej. Przywódca ugrupowania, Abdul Malik al-Houthi zapowiedział w telewizyjnym przemówieniu, że operacje skierowane przeciwko statkom będą się eskalować, aby utrudnić nawet trasę morską prowadzącą do Przylądka Dobrej Nadziei w Republice Południowej Afryki.
Członkowie załogi masowca, wśród których są głównie obywatele Filipin. powrócili do swoich rodzin. Statek True Confidence był drugim, który został zniszczony przez Huti i pierwszym, na którym w wyniku ataku byli zabici i ranni.
Okręty uczestniczące w operacji EUNAVFOR Aspides odparły kolejny atak jemeńskich bojowników na żeglugę w rejonie Morza Czerwonego i Zatoki Adeńskiej. W akcji zostało zestrzelonych kilka bezzałogowych pojazdów powietrznych.
Kolejne państwo dołącza do ochrony międzynarodowej żeglugi na Morzu Czerwonym i w Zatoce Adeńskiej. W ten sposób Holandia chce wzmocnić międzynarodowe wysiłki na rzecz bezpieczeństwa żeglugi oraz chronić swoje morskie interesy. Odbywa się to w momencie, gdy władze tego kraju planują wydać miliardy na modernizację sił morskich i wymianę jednostek nawodnych na nowe.
Podczas misji na Morzu Czerwonym fregata HDMS Iver Huitfeldt (F361) zestrzeliła cztery drony wysłane w sobotę w nocy przez wrogie siły ruchu Huti. Zarówno okręt jak i jego załoga nie ponieśli szkód. Zdarzenie jest z polskiej perspektywy interesujące, gdyż jednostka była wzorem dla platformy Arrowhead 140. To na jej podstawie powstają fregaty, brytyjskie typu 31 i polskie programu "Miecznik".
Nawet 28 bezzałogowych statków powietrznych miały zestrzelić amerykańskie, brytyjskie i francuskie siły morskie działające na Morzu Czerwonym. W ostatnim czasie jemeńscy bojownicy, którzy od listopada ub. r. prowadzą działania przeciwko żegludze w rejonie, dokonują zwielokrotnionych ataków z użyciem rakiet i dronów. Choć zdecydowana większość z nich kończy się niepowodzeniem, w ostatnim czasie udało im się pierwszy raz skutecznie zniszczyć dwa statki.
Wciąż jest niespokojnie na trasie prowadzącej przez Kanał Sueski. Obecni w Jemenie bojownicy Huti dokonali zmasowanego ataku na żeglugę w regionie. Tym razem obyło się jednak bez zniszczeń i ofiar.
Na akwenie Zatoki Adeńskiej doszło do ataku rakietowego, którego celem był amerykański masowiec MV True Confidence. Są ranni i zabici. To pierwszy raz, gdy bojownikom Huti udało się skrzywdzić członków załogi statku.
W ciągu kilku godzin niszczyciel typu Arleigh Burke USS Carney (DDG 64) zneutralizował rakietę i bezzałogowe systemy powietrzne wystrzelone z terytorium Jemenu kontrolowanego przez Huti. Centralne Dowództwo USA (CENTCOM) poinformowało, że okręt nie odniósł przy tym żadnych obrażeń. To nie była też jedyna akcja przeprowadzona tego dnia w ramach bezpieczeństwa żeglugi w rejonie.
Jemeńscy bojownicy wspierani przez Iran wysunęli zaskakujące oskarżenia wobec międzynarodowych sił koalicji zajmującej się ochroną żeglugi. Zdaniem rebeliantów ostatnie uszkodzenia podwodnych kabli to celowe działanie państw zachodnich.
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Dzień Dostawcy MFW Bałtyk 2 i 3 już we wrześniu
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
European Energy zainteresowane rozwojem zielonych paliw w ramach polskiego programu offshore
Utworzenie parku narodowego w Dolinie Dolnej Odry ma wspierać turystykę i ochronę przyrody