Spadki cen na rynku ropy, do których doszło na początku tygodnia, utrzymują się; problemem jest nadpodaż surowca i zapełniające się magazyny ropy - wskazała w środę PAP Urszula Cieślak z BM Reflex. Kluczowe dla wzrostu popytu będzie odmrażanie światowych gospodarek - dodała.
Sytuacja na rynku ropy naftowej ma szerokie bezpośrednie przełożenie na stan światowej gospodarki. Branża morska jest jedną z gałęzi szczególnie podatnych na zmiany w cenach ropy. Teraz, gdy rynek ropy przeżywa największe w dziejach załamanie, warto spojrzeć, jak powiązany jest on z branżą morską.
Kryzys wywołany rozprzestrzenianiem się nowego koronawirusa jest gorszy od Wielkiego Kryzysu z przełomu lat 20. i 30 XX w. - oceniła w poniedziałek dyrektor wykonawcza Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) Kristalina Georgiewa.
Od drugiej połowy lat 2010-tych na rynku ropy narastał problem nadpodaży surowca, wynikający przede wszystkim z rewolucji łupkowej tworzącej dodatkową podaż. Doprowadziło to do spadku cen ropy z poziomu ok. 100 USD za baryłkę do ok. 60 USD pod koniec 2019 r. Szok popytowo-podażowy wywołany przez pandemię koronawirusa SARS-CoV-2 wywołał historyczny krach, sprowadzając ceny ropy do ok. 20 USD za baryłkę – w ujęciu uwzględniającym inflację najniższych we współczesnej historii. Po szczycie OPEC+ 15 kwietnia, na którym Arabia Saudyjsk
Agencja Moody's prognozuje, że PKB Polski w 2020 r. spadnie o 2 proc., a w 2021 r. wzrośnie o 3,4 proc. - wynika z raportu agencji z 15 IV. Moody's widzi małe szanse na podwyżkę ratingu Polski, z uwagi na gospodarcze skutki koronawirusa.
Zamrożenie unijnego systemu opłat za emisję dwutlenku węgla (ETS) rocznie dałoby polskiemu przemysłowi co najmniej 5,5 mld zł, które dziś elektrownie, ciepłownie, huty i inne zakłady płacą za uprawnienia do emisji CO2 - ocenia europoseł PiS Grzegorz Tobiszowski.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy ocenił we wtorkowym raporcie, że światowa gospodarka przejdzie prawdopodobnie na skutek pandemii koronawirusa najgłębsze załamanie od wielkiego kryzysu z lat 30. XX wieku, który wybuchł po krachu giełdowym w 1929 roku.
Ropa na amerykańskiej giełdzie paliw drożeje o ponad 1 proc. i jest wyceniana blisko 23 USD za baryłkę. Po decyzji OPEC+ o zmniejszeniu wydobycia ropy o 10 mln b/d inwestorzy zastanawiają się, czy to wystarczy, aby złagodzić sytuację związaną z załamaniem popytu na paliwa na globalnych rynkach - podają maklerzy.
Doradca francuskiego rządu i ekspert firmy Market Securities Christophe Barraud oraz były szef MFW Kenneth Rogoff przewidują, że gospodarka światowa będzie podnosić się z kryzysu przez wiele lat - czytamy w piątek w tygodniku "L'Obs" i na portalu Project Syndicate.
Jak wynika z ankiet przeprowadzonych przez Colliers International wśród polskich firm działających na rynku powierzchni magazynowych i przemysłowych1, globalna pandemia spowodowała ograniczenia w prowadzaniu działalności większości podmiotów (72%). Wielu respondentów, podobnie jak eksperci Colliers, uważa jednak, że obecna sytuacja może okazać się szansą dla Polski i innych krajów europejskich.
Nova Marina Gdynia żeglarskim i turystycznym centrum miasta
1,3 miliarda euro kar dla armatorów w 2025 r. po uruchomieniu programu FuelEU Maritime
Rosyjskie okręty weszły na Morze Czerwone. Zmierzają na Ocean Spokojny
Wywrócenie tankowca w Zatoce Omańskiej. Pomocy udzielił indyjski okręt
Strażacy nadal pracują na pogorzelisku w Nowym Porcie
Desant na Tajwan zająłby chińskiej armii niecały tydzień