W Londynie zakończyła się 100. sesja Komitetu Bezpieczeństwa Morskiego IMO (Międzynarodowej Organizacji Morskiej).
Tydzień temu, media obiegło stanowisko Instytutu Jagiellońskiego - niezależnego ośrodka analitycznego w sprawie rzekomej decyzji Ministerstwa Obrony Narodowej o zakupie trzech fregat przeciwlotniczych z Danii. Analiza ta wzbudziła jednak sporo wątpliwości, tym bardziej, że opierała się jedynie na doniesieniach medialnych. MON zaprzecza bowiem, że taka decyzja została podjęta.
Rosyjska Flota Czarnomorska poinformowała w poniedziałek o prowadzeniu na anektowanym Krymie planowych szkoleń załóg przeciwokrętowych systemów rakietowych Bał i Bastion. Obsługa systemów ma przećwiczyć przeprowadzanie ostrzałów umownych celów morskich.
Teraźniejsze i przyszłe zdolności naszej Marynarki Wojennej to temat w ostatnich dniach gorący ze względu z jednej strony na sygnalizowane i komentowane w mediach plany zakupu okrętów nawodnych klasy fregata w ramach programu pod kryptonimem Miecznik, a z drugiej strony ze względu na obserwowaną napiętą sytuację w rejonie Cieśniny Kerczeńskiej. Jest to też temat pierwszej sesji przyszłorocznego Forum Bezpieczeństwa Morskiego Państwa, organizowanego 24 stycznia 2019 r. w Warszawie przez Akademię Marynarki Wojennej w Gdyni o
Z WZL nr 1 w Łodzi powrócił śmigłowiec SAR Mi-14PŁ/R nr 1012, który od roku przechodził proces wydłużania resursu. Do zakładów poleciał także drugi śmigłowiec, Mi-14PŁ/R, który przejdzie tam analogiczny proces.
Przykład tej jednostki pokazuje, że stocznia jest w stanie samodzielnie zbudować jednostkę bojową – powiedział we wtorek Konrad Konefał, prezes PGZ Stoczni Wojennej. Podkreślił, że w procesie tym niezbędna będzie pomoc zewnętrznych producentów, bo „żadna stocznia nie produkuje silników do okrętów ani żadna stocznia nie produkuje uzbrojenia”. Obecnie patrolowiec Ślązak, bo o nim mowa, przechodzi próby morskie. Budowana od 2001 r. jednostka została zaprezentowana w PGZ Stoczni Wojennej w Gdyni.
Rejs nawigacyjno-szkoleniowy, strzelanie rakietowe, szkolenie w ośrodku szkoleniowym FOST oraz udział w międzynarodowym ćwiczeniu TRIDENT JUNCTURE 2018 to przedsięwzięcia, które zrealizowała załoga fregaty rakietowej przez okres trzech miesięcy.
Na tę chwilę trzeba było czekać aż siedemnaście lat. W środę ORP Ślązak w asyście holowników Fairplay XVI oraz Fairplay VII opuścił PGZ Stocznię Wojenną i po raz pierwszy wyruszył w morze. Jak poinformowała Magdalena Rybka z PGZ Stoczni Wojennej, „rozpoczęły się planowane na jesień br. próby morskie okrętu”.
Fregata rakietowa ORP Gen. K Pułaski, uczestniczy w międzynarodowym ćwiczeniu Trident Juncture 2018. Manewry te, to ćwiczebna operacja reagowania kryzysowego prowadzona na lądzie, morzu i w powietrzu.
Jeden z najpoważniejszych na świecie testów dla załóg okrętów bojowych zaliczyli marynarze z fregaty rakietowej ORP Gen. K. Pułaski. Jednostka pomyślnie przeszła sześciotygodniowe szkolenie w brytyjskim ośrodku FOST.
Trwają prace rozbiórkowe hali magazynowej w Porcie Gdańsk
Grecka żegluga i porty na ekologicznym kursie. Żegluga będzie płacić około 420 milionów euro rocznie
160 górników chętnych na szkolenia dające kompetencje w energetyce wiatrowej
MET Group zabezpiecza długoterminowe źródło amerykańskiego LNG od Shell
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie