Niezwykła historia trzech oficerów Marynarki Wojennej jest potwierdzeniem prawdy, że nie ma zbrodni doskonałej - mówił w sobotę biskup polowy WP Józef Guzdek podczas mszy pogrzebowej trzech oficerów MW straconych w grudniu 1952 r. przez komunistyczne władze.
Msza św. w kościele w Gdyni Oksywiu rozpoczęła w sobotę uroczystości państwowego pogrzebu trzech oficerów Marynarki Wojennej straconych w grudniu 1952 r. przez komunistyczne władze po sfingowanym procesie.
Rok temu, po 70 latach od śmierci, chowaliśmy Danutę Siedzikównę ps. Inka i Feliksa Selmanowicza ps. Zagończyk, a teraz będziemy naszych dwóch admirałów i komandora chowali 65 lat od dnia ich zamordowania - powiedział PAP dyrektor gdańskiego oddziału IPN prof. Mirosław Golon.
Symbolem naszej niepodległości nazwał minister obrony narodowej Antoni Macierewicz trzech oficerów Marynarki Wojennej straconych w grudniu 1952 r. w wyniku tzw. procesie komandorów. W piątek w Helu odbyły się uroczystości poprzedzające zaplanowany na sobotę w Gdyni pogrzeb oficerów.
PKP Polskie Linie Kolejowe oddały do użytku trzy przejścia podziemne na stacjach: Kobyłka, Kobyłka Ossów i Zielonka. Obiekty wybudowano za 11,5 mln zł w ramach modernizacji linii Rail Baltica - poinformowały PKP PLK w piątkowym komunikacie.
Planowany na sobotę w Gdyni pogrzeb trzech komandorów prezydent traktuje jako zadośćuczynienie za popełnioną na nich zbrodnię komunistycznych władz – mówi PAP szef BBN Paweł Soloch. Na przyszły rok BBN planuje sprowadzenie prochów ich zwierzchnika, dowódcy obrony Wybrzeża adm. Józefa Unruga - dodał.
65 lat temu, 16 grudnia 1952 r., na podstawie wyroku NSW straceni zostali kmdr por. Zbigniew Przybyszewski i kmdr Stanisław Mieszkowski oskarżeni o "próbę obalenia władzy ludowej". Cztery dni wcześniej rozstrzelany został skazany w tym samym procesie kmdr Jerzy Staniewcz. Oficerowie ci w okresie II RP służyli w Marynarce Wojennej; w kampanii 1939 r. walczyli na Helu.
- Zamiast wywiązywać się z przydzielonych zadań, to oni uciekali, wyskakiwali za burtę zostawiając płonący statek. Pierwszy raz się spotkałem z taką sytuacją. Jak widać teoria nie ma nic wspólnego z praktyką, dlatego tak ważne jest, aby szkolić w warunkach jak najbardziej przypominających prawdziwe życie - powiedział w rozmowie z naszym portalem Grzegorz Szawarski, dyrektor ośrodka szkoleniowego ratownictwa morskiego Mayday, w którym kiedy jest mowa o opuszczaniu tratwy, kursanci nie siedzą przed ekranem komputera. W Mayda
W sobotę w Gdyni odbędzie się państwowy pogrzeb trzech wysokich oficerów Marynarki Wojennej straconych w grudniu 1952 r. w efekcie opartego na fałszywych dowodach tzw. procesu komandorów. W uroczystościach weźmie udział m.in. prezydent Andrzej Duda.
Bezpieczeństwo pracy ma kluczowe znaczenie dla firm logistycznych. Do większości wypadków w magazynie dochodzi w wyniku błędu lub niedopatrzenia pracownika. Uświadamianie magazynierów, kierowców czy operatorów wózków widłowych w zakresie bezpieczeństwa i przepisów BHP jest jednym z głównych obowiązków pracodawcy. Niektórzy starają się przekazywać tę wiedzę w bardziej angażujący, niesztampowy sposób. W tym roku po raz czwarty Grupa Raben z partnerami zorganizowała we wszystkich swoich magazynach konkurs „Tańczący z paletami
Dwóch migrantów zginęło próbując przepłynąć kanał La Manche
Podatki marynarskie Polska – Dania. Wymiana informacji podatkowych w 2024 roku
Rynki na falach. Analiza rynku frachtowego i czarterowego (tygodnie 25-29/2024)
Ukraińskie siły specjalne zniszczyły rosyjski kuter za pomocą morskiego drona na Krymie
W Chinach zbudowano pierwszego na świecie pięciometrowego robota-rekina wielorybiego
Rosyjski samolot zwiadowczy nad Bałtykiem. NATO poderwało myśliwce