Seymour Hersh, amerykański dziennikarz, zdobywca nagrody Pulitzera, opublikował artykuł twierdzący, że to USA stały za zniszczeniem gazociągu Nord Stream.
Rosyjska Flota Północna jest w ruchu, uzbrojona w taktyczną broń jądrową, po raz pierwszy od zakończenia zimnej wojny - wynika z raportu norweskiego wywiadu, na który powołał się w środę w nocy dziennik "Jerusalem Post".
Analitycy amerykańskich służb nie są pewni, czy zestrzelony na początku lutego chiński balon szpiegowski umyślnie przeleciał nad Ameryką Północną, czy zboczył z kursu z uwagi na silne wiatry - podaje w środę "Washington Post". Pierwotny kurs statku powietrznego wskazywał, że jego celem była amerykańska wyspa Guam.
Chińska jednostka wpłynęła w niedzielę na wody terytorialne Japonii w pobliżu wysp u wybrzeży prefektury Kagoshima. Był to pierwszy tego typu incydent w tym rejonie od grudnia ubiegłego roku.
Wśród lokalnych mieszkańców niemałe zaskoczenie musiało wywołać pojawienie się na publicznej plaży w Karolinie Południowej jednostki morskiej Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych.
Wywiad wojskowy podał w komunikacie, że rosyjska administracja Krymu i miejscowy wydział Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) wydały rozporządzenie o wprowadzeniu wysokiego poziomu zagrożenia terrorystycznego. W ten sposób mają szykować się na rozpoczęcie ukraińskiej operacji wyzwolenia półwyspu.
Zestrzelony nad terytorium USA przez myśliwiec F-22 chiński był rzekomo częścią szerokiej kampanii zwiadu z powietrza, w ramach której Pekin od lat obserwował instalacje wojskowe w kilku krajach.
Marynarze US Navy zebrali z wody pozostałości po podejrzanym chińskim balonie, który uznano za obiekt przeznaczony do szpiegowania. W ubiegły weekend został zestrzelony u wybrzeży Karoliny Południowej przez myśliwiec F-22, należący do Sił Powietrznych USA.
Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii jest zdania, że od czasu wycofania się Rosji z zachodniego brzegu Dniepru w delcie tej rzeki trwają potyczki, ale jest bardzo mało prawdopodobne, by Rosja podjęła próbę szturmu w celu przekroczenia rzeki.
Komisarz ds. migracji Ylva Johansson w rozmowie zorganizowanej przez European Newsroom (ENR) przekazała, że w zeszłym roku nastąpił „gwałtowny wzrost” liczby nielegalnych migrantów, którzy próbowali przedostać się do UE. 330 000 osób próbowało nielegalnie dostać się do wspólnoty z krajów takich jak Turcja, Indie, Kuba, Egipt i Maroko.
Nowy kontenerowiec Maerska płonie u wybrzeży Indii
Turystyczny statek w ogniu. 110 osób na pokładzie [WIDEO]
Wybuch na łodzi migrantów z Haiti: przyczyną rytuał voodoo?
Dwa lata po katastrofie ekologicznej w Odrze wzmożony monitoring stanu wody w rzece
Rosjanie rezygnują z wycieczek na Krym, szczególnie z Sewastopola. Rosyjska baza floty przyciąga ataki
Wystartowała 4. edycja Aktywnej Plaży z Portem Gdynia