Litewskie służby zostały poinformowane przez spółkę Orlen Lietuva, że podczas załadunku tankowca w środę doszło do wycieku ropy.
Pierwszy miesiąc roku to okres wielu różnorodnych niebezpiecznych zdarzeń szkodowych, które pojawiły się w międzynarodowej żegludze. Oprócz zwyczajowych szkód wynikających z niebezpieczeństw morza (ang. perils of the sea) wzrastały zagrożenia ryzykami wojny (ang. war risks) w najbardziej zapalnych obecnie regionach świata. Wysokie zagrożenie nadal występowało na Morzu Czarnym. Dalsza intensyfikacja niebezpieczeństw postępowała na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej.
Kanadyjski oddział międzynarodowej organizacji ekologicznej WWF skrytykował Parlament za brak zdecydowanych działań odnośnie ograniczania hałasu w oceanach, co jest efektem działalności człowieka. Ma to powodować coraz większe szkody dla gatunków morskich. Jak informują ekolodzy, rząd federalny początkowo zobowiązał się do opublikowania pierwszego projektu swojej strategii dotyczącej zmiany w tym zakresie już w 2021 roku, niemniej tak wciąż się nie stało.
Zatopione na Morzu Bałtyckim w czasie obu wojen światowych okręty są tykającymi bombami zagrażającymi wodom Estonii - poinformowała w środę telewizja ERR.
Ponad 15 tys. mieszkańców Galicji, na północnym zachodzie Hiszpanii, protestowało w niedzielę w Santiago de Compostela przeciwko zanieczyszczeniu wybrzeża plastikowym granulatem. Materiał ten dostał się do morza i na plaże wskutek wypadku kontenerowca u brzegów portugalskiego miasta Viana do Castelo.
W hiszpańskich regionach Galicji i Asturii na północy kraju ogłoszono alerty ekologiczne pierwszego i drugiego stopnia w związku z zanieczyszczeniem wybrzeży, w tym kilkudziesięciu plaż, plastikowym granulatem do produkcji tworzyw sztucznych - poinformowała we wtorek telewizja RTVE.
Jest w glebie, morzu, deszczu, żywności, wodzie pitnej, a nawet ludzkim krwiobiegu. Mowa o mikroplastiku, czyli maleńkich elementach tworzyw sztucznych. Naukowcy od kilku lat biorą je pod lupę, aby zbadać wpływ mikrocząsteczek na zdrowie człowieka i stan środowiska. Czy ich wnioski dają powody do obaw?
Szacuje się, że w Morzu Bałtyckim żyje obecnie ponad 50 000 osobników foki szarej. To ok. 50% naturalnego stanu sprzed 100 lat. Mimo że populacja tego gatunku wykazuje trend wzrostowy, stan ochrony według przyjętych wskaźników nie jest uznawany za właściwy. W celu zabezpieczenia zagrożonych gatunków powstają różne instytucje zajmujące się ochroną ssaków morskich, takie jak Stacja Morska im. Profesora Krzysztofa Skóry Instytutu Oceanografii w Helu, którą ostatnio mieliśmy okazję odwiedzić.
Obecność ptaków morskich na wyspach sąsiadujących z tropikalnymi rafami koralowymi może zwiększyć tempo wzrostu koralowców ponad dwukrotnie – ustalił międzynarodowy zespół badaczy.
Z początkiem zimy obserwuje się znaczący spadek jakości powietrza zarówno w miastach, jak i na obszarach przemysłowych. Ten trend, rejestrowany przez urządzenia firmy SeaData, staje się bardziej zauważalny wraz z nadejściem chłodniejszych temperatur. Głównymi czynnikami przyczyniającymi się do pogorszenia jakości powietrza jest wzrost zapotrzebowania na ogrzewanie związany z niższymi temperaturami. Zimowe warunki sprzyjają również zwiększonemu ruchu pojazdów w mieście.
Utworzenie parku narodowego w Dolinie Dolnej Odry ma wspierać turystykę i ochronę przyrody
Pekao: przy utrzymaniu wysokich cen transportu morskiego inflacja bazowa będzie wyższa o 0,3 pkt. proc.
PERN przyśpiesza w obsłudze cystern kolejowych
PSSE wspiera "Innowacje dla Bezpieczeństwa Polskich Granic" dołączając do IDA Bootcamp 2024
Domenico Millelire już na wodzie. To ostatni okręt z serii dużych patrolowców budowanych przez Fincantieri
Nadal trwa akcja gaśnicza magazynu w Nowym Porcie