Rynek frachtowy przewozów suchych masowych oraz rynek jednostek wsparcia branży offshore wykazują się coraz większą dynamiką wzrostów. Tym pozytywnym symptomom towarzyszą informacje na temat nieco większej ilości zakupów statków "z drugiej ręki" niewidzianych od 2007 roku. Aż 7% tonażu zmieniło już swojego właściciela w dotychczasowej części 2021 roku.
Główny indeks frachtu morskiego Baltic Exchange, trzeci tydzień z rzędu notuje znaczny wzrost dla segmentów capesize i panamax.
Rynki żeglugowe w ostatnich tygodniach odznaczały się coraz bardziej pozytywnymi symptomami wzrostów dla wielu segmentów a to za sprawą wzrastającej wielkości światowej produkcji widocznej w pierwszej kolejności na obszarach azjatyckich. Jednakże trudna sytuacja miała miejsce nadal między innymi dla zbiornikowców.
Na rynkach żeglugowych, pomimo dobrych warunków, panujących na początku stycznia doszło do przesilenia, szczególnie, jeśli chodzi o przewozy ładunków masowych. Nieco więcej optymizmu było ostatnio w branży wydobycia ropy naftowej, gdzie wzrastające ceny surowca zwiększały również poziom opłacalności produkcji. Czy te nieco lepsze wyniki przełożą się na polepszenie ciężkiej sytuacji na rynku zbiornikowców? Jakie są najnowsze trendy na rynkach związanych z transportem gazu naturalnego, czy też projektami morskich farm wiatrowych?
Na koniec roku, pomimo nadal trwającej pandemii, ale dzięki nadziei pokonania światowego kryzysu rynki odreagowały i wydawałoby się, że szykowały na nowy rozdział w historii gospodarki. Pokryzysowa odbudowa w połączeniu z potrzebną i nieuniknioną transformacją spowodują, że rynek w 2021 roku, a w szczególności jego drugiej części może być znaczącym krokiem w nową erę.
Trudne i skomplikowane wydarzenia roku 2020 skłaniają do podsumowań, ale również i prognoz na 2021. Wielu analityków różnorodnych rynków uważa, że powstały podstawy do odbudowy światowej gospodarki i to ma mieć właśnie miejsce w przyszłym roku. Równocześnie zintensyfikuje się transformacja gospodarki, co ma miejsce już w zasadzie teraz.
Światowa sytuacja frachtowa i tonażowa ponownie robi się coraz bardziej skomplikowana. Ze względu na bardziej dynamicznie rozwijającą się pandemię oraz wprowadzanie coraz większych obostrzeń dotyczących między innymi przemieszczania się ludności spada też bieżąca konsumpcja. Problemy z przemieszczaniem dotyczą również polskich marynarzy i innych pracowników branży morskiej. Dostęp do większości krajów jest bardzo utrudniony.
Cały bieżący rok jest dla rynku żeglugowego olbrzymim wyzwaniem. Ostatnie tygodnie nie były inne. Wręcz przeciwnie atmosfera zagrożenia i niepewności, co do przyszłości ogólnogospodarczej narastała.
Odmrożenia światowych gospodarek po okresie „lockdown’u” przynoszą swoje efekty. Prognozuje się, że w najbliższym czasie bardzo duża część produkcji zostanie przekazana do transportu morskiego, co daje po raz kolejny nadzieję na poprawę rynków frachtowych. Obecną dynamikę gospodarczą dyktuje nadal gospodarka chińska, która po przejściu pandemii na przełomie roku nabiera coraz mocniejszego tempa.
W chwili obecnej rynek żeglugowy ma zupełnie inne podstawy wyjściowe do odbudowy i rozwoju niż jeszcze pół roku temu. Mówimy o innej bardziej niepewnej rzeczywistości, której należy sprostać. Niemniej jednak niewątpliwie na rynku zachodzą dziejowe zmiany, które są też dla wielu wielkimi szansami rozwojowymi – dla innych końcem pewnej epoki. Tymczasem ceny nowych statków: masowców oraz tankowców spadają. Również na rynku wtórnym wartości jednostek pływających są niższe niż jeszcze kilka tygodni temu.
Tunel pod Martwą Wisłą w Gdańsku zostanie zamknięty w nocy z soboty na niedzielę
Podatki marynarskie: od 1 lipca 2024 roku sprzedaż na platformach internetowych a skutki podatkowe
Przeładunki kontenerów w Chinach w górę
Rosyjski statek wpłynął na wody terytorialne Finlandii
Szwecja. Wszczęto procedurę ochrony wraku odkrytego przez Polaków
Wielki wyciek substancji ropopochodnej na Motławie powstrzymany. Możliwy powrót żeglugi