W gdyńskiej PGZ Stocznia Wojenna odbyła się 16 sierpnia br. zapowiadana od dawna ceremonia, oznaczająca symboliczne rozpoczęcie budowy pierwszej z trzech wielozadaniowych fregat programu „Miecznik”. W przyszłości będzie się on nazywał ORP Wicher, kontynuując tradycję zasłużonych dla polskiej Marynarki Wojennej niszczycieli.
Obie strony podpisały umowę ramową, której celem jest utworzenie spółki joint venture, wzmacniającej strategiczne partnerstwo między firmami. Powołany podmiot ma umożliwić nie tylko bardziej efektywną współpracę w ramach realizacji programu Miecznik, czyli budowy polskiej fregaty i potencjalnego rozwoju szerszych możliwości międzynarodowych. Docelowo ma to otworzyć płaszczyznę partnerstwa w innych programach morskich poprzez optymalizację zasobów, zdolności i infrastruktury obu stron.
Należąca do amerykańskiego giganta zbrojeniowego HII stocznia Ingalls Shipbuilding ogłosiła udane wodowanie niszczyciela rakietowego typu Arleigh Burke, trzeciego z podserii Flight III.
Palenie blach na fregatę Miecznik stanowi kolejny etap naszych działań, których celem jest wzmocnienie polskiej marynarki wojennej – powiedział w środę szef MON Mariusz Błaszczak w stoczni w Gdyni. Jak dodał, trzy fregaty w programie Miecznik będą stanowiły nową jakość w polskiej Marynarce Wojennej.
Dzień po Święcie Wojska Polskiego będzie można mówić o kolejnym powodzie do świętowania dla branży okrętowej oraz Marynarki Wojennej, gdyż rozpocznie się pierwszy etap budowy prototypowej, wielozadaniowej fregaty. Do 2031 roku do służby w 3. Flotylli Okrętów mają wejść trzy jednostki powstające w ramach tego przedsięwzięcia.
11 sierpnia br. Bloemgracht został dostarczony ze stoczni Fuzhou Mawei do Spliethoff Group. Jednostka ta, należąca do serii DP2 B-type, prezentuje zaawansowane rozwiązania dla przemysłu morskiego.
Babcock International, międzynarodowa firma działająca w przemyśle obronnym, sfinalizowała z Konsorcjum PGZ-Miecznik umowę licencyjną na wykorzystanie projektu fregaty Arrowhead 140 (AH140) do realizacji polskiego programu budowy wielozadaniowych fregat pk. Miecznik. Pojawiły się też nowe informacje.
Około 6 700 statków do przewozu kontenerów o nośności około 330 mln ton, zdolnych pomieścić jednorazowo około 27,6 mln TEU to wyzwanie dla portów. Od czasów, gdy pierwszy kontenerowiec wpłynął do portu minęło prawie 70 lat. Kiedy na morza wypłynął w 1956 roku statek przerobiony przez Malcolma McLeana, gestorzy ładunków, spedytorzy, armatorzy przewożący drobnicę podchodzili z rezerwą do nowego rodzaju systemu transportu towarów. Na nową technologię z dystansem podchodzili również portowcy.
Stocznia Naval Group przekazała zamawiającemu drugi okręt podwodny o napędzie atomowym (Submersible Ship Nuclear, SSN) typu Suffern, Duguay-Trouin. Łącznie sześć takich jednostek, określanych jako Barracuda, ma wzmocnić potencjał sił morskich Francji (Marine Nationale).
W ramach Konsorcjum Polskiej Grupy Zbrojeniowej, PGZ Stoczni Wojennej oraz Stoczni Remontowej Nauta jest prowadzona od roku naprawa główna i dokowa trzech trałowców proj. 207P znajdujących się w wyposażeniu polskiej Marynarki Wojennej, ORP Necko, ORP Nakło oraz ORP Mamry. Czytaj więcej na: https://biznes.trojmiasto.pl/Kolejne-okrety-trafia-do-remontu-n168371.html
Fińskie i szwedzkie myśliwce poderwane w reakcji na przelot rosyjskich samolotów nad Bałtykiem
Były prezes PKN Orlen Jacek Krawiec szefem rady dyrektorów PGNiG Upstream Norway
2,1 mld zł dla Polski na projekty transportowe
Polboat Yachting Festival – ponad 110 jednostek w Marinie Gdynia
Policja przeprowadziła oględziny magazynu w Nowym Porcie
50 ratowników WOPR będzie patrolować Odrę podczas zlotu wielkich żaglowców