Transport Week dobiegł końca. Trzydniowa konferencja poświęcona była zrównoważonemu rozwojowi na Bałtyku i w Europie. Eksperci rozmawiali o przyjaznych środowisku rozwiązaniach w żegludze, portach i logistyce.
W czwartek, 9 marca, wizytę w 3. Flotylli Okrętów złożył dowódca Sił Podwodnych Paktu Północnoatlantyckiego admirał Matt Zirkle. W trakcie wizyty w Gdyni spotkał się z szefem Sztabu Flotylli komandorem Wojciechem Sową.
W niedzielę, 12 marca, mija 18 lat od dnia, kiedy Polska przystąpiła do Paktu Północnoatlantyckiego. Polskie okręty wielokrotnie prowadziły działania w ramach Stałych Zespołów NATO i operacji antyterrorystycznej „Active Endeavour” na Morzu Śródziemnym, spędzając pod flagą Paktu Północnoatlantyckiego łącznie ponad 8 lat.
Działania sił przeciwminowych mają kluczowe znaczenie dla utrzymania drożności szlaków komunikacyjnych. Takie też zadanie czeka okręty, z polską jednostką dowodzenia Stałego Zespołu Sił Obrony Przeciwminowej NATO Grupa 2 ORP „Kontradmirał X. Czernicki”, które dzisiaj wyszły na morze w ramach międzynarodowego ćwiczenia sił morskich pod kryptonimem „Posejdon 2017”.
Od poniedziałku, 6 marca, w ramach Okrętowej Grupy Zadaniowej wydzielone siły okrętowe 3. Flotylli Okrętów prowadzą manewry morskie. Jeden z epizodów ćwiczenia przewidywał nocny załadunek rakiet RBS-15 Mk3 na ORP Grom.
Dwa nowe okręty dołączyły do dowodzonego przez Polaków Stałego Zespołu Sił Obrony Przeciwminowej NATO Grupa 2 (ang. SNMCMG2). 3 marca Zespół zasilił turecki niszczyciel min TCG „ALANYA”, a dwa dni później rumuński trałowiec ROS „Sub Lieutenant Alexandru Axente”.
W sytuacji kryzysowej to najefektywniejsza droga dostarczenia wsparcia sojuszniczego i surowców strategicznych. Dlatego od bezpieczeństwa morskich szlaków komunikacyjnych w dużej mierze zależy niezakłócony rozwój gospodarki każdego państwa morskiego.
W sobotę, 11 marca, mija 46 lat od utworzenia największego związku taktycznego Marynarki Wojennej. W 1971 roku powstała całkiem nowa jednostka, która do dzisiaj stanowi główną siłę uderzeniową polskich sił morskich.
Śmigłowiec AW101, jeden z oferowanych MON w bieżącym postępowaniu na 16 maszyn, został zaprezentowany w piątek w Warszawie, gdzie obejrzeli go min. Antoni Macierewicz i wysocy dowódcy. W razie wyboru produkująca go grupa Leonardo deklaruje współpracę nie tylko ze swoim zakładem w Świdniku, lecz także z Polską Grupą Zbrojeniową.
Wielozadaniowy śmigłowiec AW101, który ma być zaoferowany polskiej armii, zaprezentowano w czwartek w zakładach PZL-Świdnik (lubelskie). Gdyby MON zamówiło te śmigłowce, pracę przy ich produkcji znalazłoby kilkaset osób – zapewniali przedstawiciele producenta.
Nova Marina Gdynia żeglarskim i turystycznym centrum miasta
1,3 miliarda euro kar dla armatorów w 2025 r. po uruchomieniu programu FuelEU Maritime
Rosyjskie okręty weszły na Morze Czerwone. Zmierzają na Ocean Spokojny
Wywrócenie tankowca w Zatoce Omańskiej. Pomocy udzielił indyjski okręt
Strażacy nadal pracują na pogorzelisku w Nowym Porcie
Desant na Tajwan zająłby chińskiej armii niecały tydzień