Ostatnia niedziela lipca to w Rosji tradycyjnie dzień obchodów tamtejszego Święta Marynarki Wojennej (День Военно-морского флота). Towarzyszą temu festyny, pikniki oraz prezentacje i parady morskie z udziałem okręty rosyjskiej marynarki wojennej. Pojawiły się sugestie, że tegoroczne obchody będą inne niż dotychczas, co ma być nie tylko podyktowane trwającą wojną, ale też... dywersją ze strony broniącej się Ukrainy.
Firma Wärtsilä przyznała Damen Marine Components (DMC) kontrakt na dostarczenie urządzeń sterowych do dwóch okrętów desantowych-doków (amphibious transport dock, LPD) chilijskiej marynarki wojennej budowanych w chilijskiej stoczni ASMAR (Astilleros y Maestranzas de la Armada) w Varpalaiso. DMC dostarczy szereg energooszczędnych urządzeń do statków, które zmniejszą zużycie paliwa i wynikające z tego emisje.
Podczas drugiej w tym tygodniu wyjątkowej uroczystości dla branży okrętowej oraz polskiej Marynarki Wojennej zaprezentowano nowe informacje o budowanym okręcie rozpoznania radioelektronicznego programu "Delfin". Rozpoczyna się również kolejny etap budowy jednostki.
W 2022 roku, po raz pierwszy od przejęcia spółki przez Polską Grupę Zbrojeniową, PGZ Stocznia Wojenna odnotowała dodatni wynik finansowy. Wdrażane od kilku lat zmiany organizacyjne oraz modernizacja Stoczni zaczynają przynosić wymierne efekty finansowe.
Wpisując się w zakres bezpieczeństwa infrastruktury krytycznej, w tym tej nadmorskiej, spółka będzie rozwijać zakres możliwości ochrony instalacji. Współpraca szkoleniowa, budowanie odporności państwa oraz przygotowanie do współdziałania żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej i pracowników spółki w sytuacjach kryzysowych to najważniejsze założenia wchodzącego w życie dokumentu.
Największa i najsilniejsza marynarka wojenna świata przygotowuje się do manewrów na wyjątkową skalę. W różnych punktach globu ma jednocześnie ćwiczyć sześć grup okrętowych z lotniskowcami na czele oraz 25 000 morskiego personelu. Głównym celem tego przedsięwzięcia jest przygotowanie się do konfliktu o skali globalnej.
Trzy niszczyciele min typu Kormoran II, przyszłe ORP Jaskółka, ORP Rybitwa i ORP Czajka, które Ministerstwo Obrony Narodowej zamówiło w czerwcu 2022 roku, będą wyposażone w opracowany na Politechnice Gdańskiej system obrony przeciwminowej o kryptonimie Głuptak. Kolejny raz wyposażenie okrętowe powstałe z udziałem uczelni pojawi się i będzie używane na okrętach polskiej Marynarki Wojennej.
Przybycie niszczyciela rakietowego ITS Caio Duilio (D 554) i fregaty ITS Antonio Marceglia (F 597) było okazją do spotkania dowódców okrętów z dowodzącymi polskimi jednostkami. Służyło to również podsumowaniu dotychczasowej, polsko-włoskiej współpracy w zakresie obrony wybrzeża i Bałtyku.
Zerwanie umowy zbożowej przez Rosję i eskalacja morskiego aspektu wojny na Ukrainie przypomniało o niebezpieczeństwie w postaci min morskich. Obie strony konfliktu wykorzystują je jako stosunkowo tani i zarazem skuteczny środek ochrony przed wrogimi okrętami, blokujący wybrane obszary Morza Czarnego. Z racji na sztormy stanowią również zagrożenie dla wybrzeży, gdyż wyrzucane na plaże i inne obszary nadmorskie, niekiedy blisko zabudowy mieszkalnej, mogą detonować, zagrażając infrastrukturze i życiu ludzkiemu.
W gdańskiej stoczni odbyło się uroczyste położenie stępki pod nowoczesny niszczyciel min proj. 258, przyszłego ORP Jaskółka (604). To już czwarty okręt tej serii powstający na jej terenie i jednocześnie pierwszy z drugiego zamówienia na trzy jednostki, który ogłoszono w ubiegłym roku. Wydarzenie wpisuje się w ciąg inwestycji pod kątem rozwoju polskiej Marynarki Wojennej.
Były prezes PKN Orlen Jacek Krawiec szefem rady dyrektorów PGNiG Upstream Norway
2,1 mld na dla Polski na projekty transportowe
Polboat Yachting Festival – ponad 110 jednostek w Marinie Gdynia
Policja przeprowadziła oględziny magazynu w Nowym Porcie
50 ratowników WOPR będzie patrolować Odrę podczas zlotu wielkich żaglowców
PGE uruchomiła przetarg na budowę bateryjnego magazynu energii w Żarnowcu