25% firm korzystających z usług magazynowych zewnętrznego operatora logistycznego formalnie odnotowuje niedobory. W większości przypadków poziom strat maleje, jednak w wielu firmach sytuacja nadal nie jest zadowalająca. ROHLIG SUUS Logistics – prawdziwie kompleksowy operator logistyczny – oraz Data Group Consulting – agencja badań rynkowych – przeprowadzili badanie ukazujące skalę zjawiska oraz stosunek firm do niedoborów inwentaryzacyjnych.
Czwarty tydzień z rzędu spadła liczba urządzeń wiertniczych pracujących przy wydobyciu ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych. Od połowy października, kiedy liczba pracujących urządzeń była rekordowo wysoka, spadek wyniósł już blisko 8 proc.
Dramat promu Norman Atlantic, na którym 28 grudnia 2014 r. wybuchł pożar, wciąż trwa. Agencja ANSA poinformowała wczoraj, że akcja gaśnicza nie tylko nie dobiegła końca. Ogień się wręcz rozprzestrzenił.
Region Morza Śródziemnego znów stanął przed szansą odgrywania większej roli w logistyce europejskiej. Tak może się stać za sprawą zwiększenia obrotów portów morskich, szczególnie terminali kontenerowych, które są po prostu tańsze od portów Morza Północnego. Ale jest to też pochodna kilku innych zjawisk, ocenia azjatycka "Shippingazette."
Z końcem 2015 roku powinien zostać uruchomiony pierwszy etap budowanego przez PERN terminalu naftowego w Gdańsku, który zdaniem prezesa Marcina Moskalewicza da krajowym rafineriom możliwości mieszania i sprowadzania różnych gatunków ropy. Jednak zarówno Orlen, jak i Lotos, podchodzą do tej inwestycji z wyraźnym dystansem.
Na londyńskiej giełdzie baryłka ropy spadła do poziomu poniżej 50 dolarów. To najtaniej od sześciu lat. Niestety spadki cen na światowych nie oznaczają automatycznej przeceny paliw na polskich stacjach benzynowych. Szkodzi nam drogi dolar.
W Szczecinie powstało Centrum Naukowo-Badawcze Analizy Ryzyka Eksploatacji Statków Akademii Morskiej. Jest to jedyny tego typu ośrodek badawczy w kraju, utworzony w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego na lata 2007-2013.
Należący do DFDS prom Ark Futura będzie się wkrótce sprawdzał w nowej roli. Tym razem zostanie wykorzystany do walki z ebolą. W najbliższym czasie znajdujący się na co dzień we flocie popularnego duńskiego przewoźnika statek otrzyma nowe zadanie. Będzie ono realizowane na zamówienie Organizacji Narodów Zjednoczonych. Zgodnie z informacjami, jakie się pojawiają, zostanie on wykorzystany do trwającej wciąż na świecie walki z ebolą.
Zakup okrętów będzie zrealizowany wraz z pociskami manewrującymi – zapewnia resort obrony narodowej. Eksperci podkreślają, że tylko taki połączony zakup zagwarantuje polskiej flocie realną możliwość wykorzystania broni odstraszania. Jest to istotne również z punktu widzenia zobowiązań Polski jako członka NATO. Trzy nowe okręty podwodne mają trafić do Marynarki Wojennej do 2023 roku.
Piątek, 9 stycznia, ma przynieść ostateczną decyzję w sprawie długotrwałego sporu pomiędzy DFDS i Eurotunnelem, kiedy to Brytyjski Urząd Antymonopolowy (CMA) ma przedstawić swoją decyzję w sprawie odwołania wniesionego przez Eurotunnel.
Dzień Dostawcy MFW Bałtyk 2 i 3 już we wrześniu
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
European Energy zainteresowane rozwojem zielonych paliw w ramach polskiego programu offshore
Utworzenie parku narodowego w Dolinie Dolnej Odry ma wspierać turystykę i ochronę przyrody
Pekao: przy utrzymaniu wysokich cen transportu morskiego inflacja bazowa będzie wyższa o 0,3 pkt. proc.
PERN przyśpiesza w obsłudze cystern kolejowych