Baltic Exchange's główny indeks frachtu morskiego w poniedziałek 15 marca odnotował najwyższy wzrost od ponad 5 miesięcy.
Południowokoreańska stocznia Korea Shipbuilding & Offshore Engineering (KSOE) zdobyła zamówienia na siedem statków o wartości 609 mln dolarów.
Rynek frachtów morskich w 2020 roku, okazał się być całkowicie poza zasięgiem jakichkolwiek prognoz czy przewidywań analityków. Poziomy stawek frachtów morskich w relacjach importowych z Dalekiego Wschodu do Europy, osiągnęły niebywałe jak dotąd poziomy, destabilizując dotychczasowy rynek. Jedną z głównych przyczyn, które tak bardzo wpłynęły na zmianę rynku, był brak pustych kontenerów na Dalekim Wschodzie, spowodowany w głównej mierze przez zawirowania związane z pandemią COVID19.
Popyt na LNG będzie systematycznie rósł do 2037 r., a później będzie malał – wynika z lutowego raportu McKinsey Global Gas Outlook to 2050. W 2035 r. podaż LNG osiągnie 4 333 cbm (mld m3), podczas gdy w 2020 r. wyniosła 3 787 cbm.
Rynki żeglugowe w ostatnich tygodniach odznaczały się coraz bardziej pozytywnymi symptomami wzrostów dla wielu segmentów a to za sprawą wzrastającej wielkości światowej produkcji widocznej w pierwszej kolejności na obszarach azjatyckich. Jednakże trudna sytuacja miała miejsce nadal między innymi dla zbiornikowców.
W 2020 r. statki przetransportowały na pokładach, w ładowniach i zbiornikach 11,3 mld t towarów oszacowali analitycy Research and Markets. Wynika z tego, że flota handlowa po chwilowym załamaniu odżyła, za wyjątkiem niektórych segmentów, jak rynek transportu samochodów czy turystyki morskiej i przewozu pasażerów.
Tłok na globalnych szlakach morskich, lądowych i korytarzach powietrznych może potrwać aż do następnego roku, co przyczyni się do większych kosztów transportu – twierdzi jedna z czołowych amerykańskich firm spedycyjnych.
Rosną obawy władz portu i miejskich urzędników w Ystad, dotyczących sytuacji w PŻB.
Gwałtowny rozwój epidemii koronawirusa z końcem pierwszego kwartału 2020 roku zaskoczył globalną gospodarkę i w znaczący sposób zachwiał wieloma rynkami. Kryzys odbił się najbardziej na rynku rejsów pasażerskich, głównie wielkich wycieczkowców oraz sektorze offshore oil&gas.
40 lat temu w porcie Aarhus w Danii rozpoczęła się podróż po świecie Hugo Pedersena. Przez wiele lat odwiedził wiele kluczowych dla handlu międzynarodowego miejsc, nawiązując przy tym niezliczone, cenne z biznesowego punktu widzenia, kontakty. Dziś, założone przez niego przedsiębiorstwo może poszczycić się obecnością niemal w każdym zakątku świata oraz wiodącą pozycją na rynku rzeczoznawczo-kontrolnym. O polskim oddziale firmy opowiedział nam wiceprezes spółki Baltic Control Poland, Arkadiusz Izdebski.
Były prezes PKN Orlen Jacek Krawiec szefem rady dyrektorów PGNiG Upstream Norway
2,1 mld na dla Polski na projekty transportowe
Polboat Yachting Festival – ponad 110 jednostek w Marinie Gdynia
Policja przeprowadziła oględziny magazynu w Nowym Porcie
50 ratowników WOPR będzie patrolować Odrę podczas zlotu wielkich żaglowców
PGE uruchomiła przetarg na budowę bateryjnego magazynu energii w Żarnowcu