Ambasadorowie państw UE zasiadających w Radzie Bezpieczeństwa ONZ - Polski, Francji, Holandii, Szwecji i Wielkiej Brytanii - wyrazili w poniedziałek "głębokie zaniepokojenie" wzrostem napięcia na Morzu Azowskim i w Cieśninie Kerczeńskiej.
Jako "bezprawne" określiła w poniedziałek ambasador USA przy ONZ Nikki Haley zajęcie przez Rosję w niedzielę trzech okrętów ukraińskiej marynarki wojennej w rejonie Krymu. Takie działanie czyni, że "niemożliwe" stają się "normalne relacje" na linii Waszyngton-Moskwa - oświadczyła.
W Radzie Najwyższej (parlamencie) Ukrainy rozpoczęło się w poniedziałek zwołane w trybie nadzwyczajnym posiedzenie, na którym deputowani mają rozpatrzyć dekret prezydenta Petra Poroszenki w sprawie wprowadzenia stanu wojennego, jednak do dyskusji nie doszło.
Prezydent Petro Poroszenko wydał dekret wprowadzający na Ukrainie stan wojenny do 25 stycznia. Decyzja prezydenta wymaga jeszcze zatwierdzenia przez Radę Najwyższą (parlament), zbierającą się w poniedziałek po południu.
Polska będzie współpracować z Francją i Niemcami na rzecz deeskalacji napięcia na Morzu Azowskim i powrotu Rosji do poszanowania prawa międzynarodowego - zapowiedział wiceszef MSZ Bartosz Cichocki. Jak dodał, "na szali jest stabilność i bezpieczeństwo regionu, a może nawet Europy".
Szefowa MSZ Austrii Karin Kneissl w poniedziałek wyraziła "wielkie zaniepokojenie" najnowszą eskalacją napięć między Ukrainą i Rosją. Poinformowała też, że we wtorek w tej sprawie obradować będzie unijny Komitet Polityczny i Bezpieczeństwa (KPiB).
Rzecznik chińskiego MSZ Geng Shuang wezwał w poniedziałek do wzmocnienia dialogu i uniknięcia eskalacji konfliktu pomiędzy Rosją a Ukrainą, komentując niedzielny incydent w Cieśninie Kerczeńskiej, gdzie Rosjanie ostrzelali i zatrzymali trzy ukraińskie okręty.
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko zażądał w poniedziałek od Rosji natychmiastowego uwolnienia marynarzy z trzech ostrzelanych i zajętych w Cieśninie Kerczeńskiej okrętów ukraińskiej marynarki wojennej oraz zwrotu tych jednostek Ukrainie.
Trzy ukraińskie okręty przejęte przez siły rosyjskie w Cieśninie Kerczeńskiej u wybrzeży anektowanego przez Rosję Krymu znajdują się w porcie w Kerczu - poinformowała w poniedziałek agencja Reutera, powołując się na anonimowego świadka. Natomiast marynarze, którzy zostali lekko ranni po naruszeniu przez ich okręty granicy Rosji, są w szpitalu w Kerczu i ich stan jest stabilny - informuje rosyjska agencja TASS, powołując się na źródła medyczne.
Sytuację na Morzu Azowskim uważamy za poważną; może mieć ona daleko idące konsekwencje zarówno dla polityki wewnętrznej Ukrainy, jak i całego regionu; w tej sprawie nie można działać pochopnie - ocenił w rozmowie z PAP szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski.
Coraz większe statki pojawiają się w Porcie Gdynia. Do Baltic Container Terminal zawinął MSC Adya
Panama chce zacieśniać współpracę z podmiotami w zakresie ochrony statków pod jej banderą
IOPAN: elektrownia jądrowa w Choczewie może mieć negatywny wpływ na środowisko
Rosja wyeksportowała w tym roku z Mariupola 165 tys. ton ukraińskich ładunków
Nowy kontenerowiec Maerska płonie u wybrzeży Indii
Turystyczny statek w ogniu. 110 osób na pokładzie [WIDEO]