Od 14 lat ekolodzy związani z fundacją WWF tworzą przewodnik mówiący o najczęściej spożywanych rybach bałtyckich. Przewodnik każdą z ryb określa kolorem zielonym, żółtym, lub czerwonym. Określenie to wskazuje, czy ryby są odławiane zgodnie z ekologicznymi zaleceniami i czy połowy nie wpływają negatywnie na dany gatunek. W tym roku bałtycki dorsz został określony kolorem czerwonym. To drugi raz w historii przewodnika. Stało się tak, bo ryba jest mała i chuda. Co gorsza naukowcy nie wiedzą do końca z jakiego powodu dorsz kar
- Nie możemy wypłynąć naszymi kutrami w morze, bo kanał wciąż jest niepogłębiony - poskarżyli się nam rybacy z Dźwirzyna (k. Kołobrzegu). Mimo posiadania sprzętu Urząd Morski wciąż nie zabrał się do pogłębiania kanału. Ma to nastąpić dopiero jutro (18.05).
W minioną środę i czwartek, w Ustce odbyło się trzecie posiedzenie Zespołu Doradczego do spraw Rybołówstwa Bałtyckiego. W spotkaniu uczestniczyli członkowie Zespołu, przedstawiciele sektora rybackiego i przetwórczego oraz administracji rybackiej (Departament Rybołówstwa oraz OIRM).
Łódź rybacka nie wyszła w piątek w morze po tym, jak Straż Graniczna z Kołobrzegu stwierdziła, że rybak ma przeszło 2,5 promila alkoholu, a dwóch pozostałych nie posiadało książeczek żeglarskich.
W Jastarni, szef resortu Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej rozmawia z rybakami. Oczekuje od nich kompromisu dotyczącego wielkości stref, na których obowiązywać ma zakaz trałowania sprzętem ciągnionym. Strefy są konieczne, by chronić zasoby ryb w Bałtyku i przyszłość rybołówstwa.
Marek Gróbarczyk, minister Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej odwiedził Ustkę. Na spotkaniu Komitetu Doradczego do spraw rybołówstwa rozmawiał z rybakami o problemach branży. Spotkał się również z burmistrzem Ustki Jackiem Graczykiem z którym oglądał z wody ustecki port. Jest szansa, że miasto otrzyma pieniądze na remont i rozbudowę portu morskiego.
Niezwykle rzadki rekin został złapany przez rybaków 5 kilometrów od Portu Owase Port w prefekturze Mie, centralnej Japonii. Rekin wielkogębowy ważył tonę.
Unia Europejska powinna przywrócić połowy ryb za pomocą pławnic. Chodzi szczególnie o połowy troci i łososia. To słowa wiceministra gospodarki morskiej Krzysztofa Kozłowskiego, który w poniedziałek brał udział w Luksemburgu, w debacie dotyczącej projektu określającego technikę połowową, którą rybacy będą mogli stosować na morzach Unii Europejskiej. Zdaniem Kozłowskiego połowy pławnicowe są ekologiczne i nie szkodzą rybom. Były również od wielu lat stosowane przez rybaków.
Polska chce przy okazji zaproponowanej przez KE reformy dotyczącej technik połowowych zabiegać o przywrócenie możliwości wykorzystywania przez rybaków na Bałtyku pławnic, czyli sieci dryfujących, które były powszechnie używane przed naszą akcesją do UE.
W tolkmickim porcie nad Zalewem Wiślanym rybacy łodziowi, podobnie jak dzień wcześniej ich koledzy w Ustce, manifestowali poparcie dla działań prowadzonych przez Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.
Wielki Finał PGE PolSailing: żeglarska pasja i edukacja spotkają się na Jeziorze Solińskim
Brytyjska minister obrony otwiera zakład okrętów podwodnych Babcock w Plymouth
MidOcean Energy z grupy EIG nabędzie dodatkowe 15% udziałów w Peru LNG od Hunt Oil Company
Svitzer składa zamówienie na pierwszy na świecie holownik metanolowy z napędem akumulatorowo-elektrycznym
ORP Gen. Kazimierz Pułaski w drodze na ćwiczenie "Northern Coast 2024" na Bałtyku
8. Flotylla Obrony Wybrzeża ma nowego szefa sztabu