W cotygodniowym przeglądzie Promy SKAT w telegraficznym skrócie informują o najważniejszych wydarzeniach minionych dni; o sprawach, którymi żyje lub wkrótce będzie żyła branża promowa. W tym tygodniu m.in.: o wizycie w Gdyni należącego do Finnlines giganta, mogącej być zwiastunem startu nowego serwisu cargo, a także o dużym opóźnieniu związanym z dostawą nowego promu Viking Line.
Niniejszy raport jest próbą wyciągnięcia pierwszych wniosków z pandemii COVID-19 dla stosunków międzynarodowych. Przygotowanie go w cztery miesiące po ogłoszeniu pandemii przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) z jednej strony pozwoliło uniknąć niepewności analiz pisanych natychmiast i dało autorom większy dystans do sytuacji, z którą nigdy wcześniej nie mieliśmy do czynienia, ale z drugiej strony nie pozwoliło wyciągnąć wniosków z procesów, które nadal trwają.
15 lipca Departament Stanu USA zmienił wytyczne w sprawie stosowania niektórych sankcji przewidzianych w ustawie CAATSA z 2017 r. Stanowi to sygnał gotowości do nałożenia ich na podmioty zaangażowane w budowę Nord Stream 2 (NS2). Co istotne, inicjatywa ta wychodzi ze strony administracji prezydenckiej, dotychczas niechętnej ostrym działaniom w stosunku do NS2. Należy liczyć się ze zdecydowanym sprzeciwem części państw UE wobec polityki USA i z inicjatywami ochrony europejskich podmiotów przed sankcjami.
Wiele z aktualnie krążących po świecie analiz rynku nie przewiduje pozytywnych perspektyw dla branży żeglugowej w najbliższym okresie od roku do półtora. Takie zapatrywania zdają się potwierdzać niskie poziomy zamówień nowych jednostek w ostatnich 6 miesiącach tego roku.
Największe na świecie stowarzyszenie żeglugi morskiej BIMCO jest w fazie końcowej tworzenia wytycznych dotyczących ochrony środowiska i zmniejszenia emisji CO2 dla branży morskiej. Wytyczne te dotyczą standardów czyszczenia kadłubów statków, celem zmniejszenia zanieczyszczania akwenów wodnych oraz ryzyka przenoszenia tzw. inwazyjnych gatunków (czyli organizmów morskich obcych z punktu widzenia lokalnego ekosystemu) w tym procesie.
Produkcja przemysłowa wzrosła, ale w niektórych branżach popyt jest wciąż daleki od okresu przed pandemią - twierdzi ekspertka Konfederacji Lewiatan Sonia Buchholtz, komentując poniedziałkowe dane GUS.
Polski Związek Żeglarski wszczął postępowanie administracyjne dotyczące rejestracji tzw. platform bezpieczeństwa, które stanęły na mazurskich jeziorach.
Pod patronatem Polskiej Izby Spedycji i Logistyki uruchomiona została inicjatywa „Nie Dla Opłaty Manipulacyjnej DCT Gdańsk”, która gromadzi najważniejszych przedstawicieli branży intermodalnej oraz spedycyjnej działających w Polsce. Jej celem jest doprecyzowanie charakteru tzw. „opłaty manipulacyjnej za obsługę kolejową” oraz odstąpienie przez DCT Gdańsk od pobierania jej w obecnej formie.
Nikt nie spodziewał się takiego pokazu siły polskiego przemysłu. Jak napisali tuż po opublikowaniu danych przez GUS ekonomiści Banku Pekao: "Produkcja przemysłowa wyższa o 0,5 proc. rdr - to duża niespodzianka. Pomogły dni robocze, niska baza, ale przede wszystkim odbudowa aktywności po pandemii. W stosunku do stanu wyjściowego produkcja jest już "tylko" o 10 proc. niższa".
Segment remontów i konserwacji statków stanowi wiodącą specjalizację polskiego przemysłu stoczniowego. Wpływ pandemii COVID-19 na ten rynek wymaga więc szczególnej uwagi z polskiej perspektywy. Pomimo trudności doby pandemii, długookresowo perspektywy pozostają pozytywne, mając silne oparcie w czynnikach strukturalnych w branży morskiej.
Podatki marynarskie Polska – Dania. Wymiana informacji podatkowych w 2024 roku
CMA CGM na kursie inwestycji, informatyzacji i dekarbonizacji. Francuski operator stawia na żeglugę i logistykę
Olimpiada w Paryżu. Buksak i Wierzbicki na piątym miejscu w klasie 49er
Podatki marynarskie: od 1 lipca 2024 roku sprzedaż na platformach internetowych a skutki podatkowe
Wyjątkowi goście w Bałtyku. W Zatoce Gdańskiej pojawiły się delfiny
Szczecin gotowy na finał The Tall Ships Races 2024